- W pierwszej kolejności zwróciłem się do prezydenta Kacperka. Odpowiedział, że miasto z przyjemnością zajmie się organizację meczu jakiego sobie tylko zażyczymy, ale dopiero od sierpnia, ponieważ obecnie szatnie na naszym stadionie nie są jeszcze wykończone – powiedział prezes OZPN.

Już wkrótce budynek zostanie w pełni wyposażony - przekonuje Leszek Heinzel - dyrektor piotrkowskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - W tym roku do przetargu zgłosiło się pięć firmy, także na pewno wyłonimy wykonawcę. W ciągu 40 dni od rozstrzygnięcia przetargu moglibyśmy tę inwestycję zakończyć. Czyli w przyszłym miesiącu moglibyśmy mieć nowym budynek w pełni wyposażony – stwierdza dyrektor.

To jednak nie koniec problemów z tym obiektem. Murawa, na której rozgrywamy swoje mecze jest w fatalnym stanie - twierdzi Sławomir Majak, trener piotrkowskiej Concordii. - Płyta boiska pozostawia wiele do życzenia. Nie ma pieniędzy na nawozy, na piasek i ziemię. Nie widziałem jeszcze, żeby boisko było w tym roku podlewane. O to trzeba dbać i to są kolejne koszta, która trzeba ponosić. Kiedy przychodziłem do Concordii i pracowałem tutaj przez pierwsze trzy lata - ta płyta uchodziła za jedną z najlepszych w okręgu, czy w województwie. Zespoły dobrej klasy, które u nas trenowały nie mogły się nadziwić, że mamy lepszą płytę na bocznym boisku, niż one na głównym – zaznacza Sławomir Majak.

Boisko jest bardzo dobrze przygotowane - odpowiada Leszek Heinzel. - Gruntowne remonty przeprowadzamy w drugiej połowie czerwca. To nas kosztuje ponad 50 tysięcy złotych. Normalnie nawozimy, napowietrzamy płytę – zgodnie z zaleceniami jednej z czołowych firm w Polsce, która zajmuje się renowacją płyt. Życzyłbym takiego boiska większości klubów w okolicy – stwierdził.

Przypomnijmy, że modernizacja Stadionu Miejskiego kosztowała pięć milionów złotych.