Szukają rodziny właścicielki pamiętnika z 1938 roku

Poniedziałek, 24 kwietnia 202316
Pani Maria, która obecnie mieszka w Norwegii opublikowała w mediach społecznościowych wpis, w którym informuje, że weszła w posiadanie wyjątkowego pamiętnika. To niewielki zeszyt, a jego niezwykłość polega na tym, że pierwsze wpisy datowane są na wigilię 1938 roku. Co więcej, dokonano ich w Piotrkowie Trybunalskim. Poszukiwana jest rodzina pani Zofii Kuligowskiej, czyli właścicielki pamiętnika.

Ładuję galerię...

Wpis na portalu Facebook doczekał się już przeszło 260 ponownych udostępnień. Autorka ma nadzieję, że "siła Internetu" sprawi, że być może uda się odnaleźć potomków właścicielki, a może nawet samą panią Zofię osobiście?

 

POLECAMY


Zainteresował temat?

9

0


Komentarze (16)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Maruda ~Maruda (Gość)24.04.2023 10:48

Coś tu nie pasuje do 1945 roku Piotrków nie był trybunalski ta nazwa powstała po wojnie

16


ŻwirekPodMuchomorek ~ŻwirekPodMuchomorek (Gość)24.04.2023 19:42

Cytuję:
Autorka ma nadzieję, że "siła Internetu" sprawi, że być może uda się odnaleźć potomków właścicielki, a może nawet samą panią Zofię osobiście?


Jeśli pani Zofia w roku 1938 była już babcią, to raczej nie żyje. Chociaż, o ile mnie pamięć nie myli, zdarzały się osoby 140-letnie, które w Warszawie kamienice "odzyskiwały", więc kto wie? ;)

50


go?ć_gość ~go?ć_gość (Gość)24.04.2023 09:49

Mama moja rocznik 23 miała taki sam pamiętnik który gdzieś leży u nas w archiwum rodzinnym. Ładnie tłoczone okładki w środku rysunki, jeden nawet identyczny jak ta para dzieci. Pewnie były to wtedy kalkomanie a wpisy pisane pięknym kaligraficznym pismem. Są tam również odręczne rysunki. Przypomniliście mi, ,,odkopie" i obejrzę z przyjemnością. Jest tam taki smutny okres wojny ale życzenia piękne, większość wierszem

100


myszy zjadły ~myszy zjadły (Gość)24.04.2023 10:42

Takie pamiętniki, czy to z zeszytu, czy specjalnie przystosowane do tego rodzaju wpisywania wierszyków, to była moda w szkołach podstawowych w latach 60,70. Pamiętniki mieli wszyscy, tylko chodziło o to aby wpisać się do takiego pamiętnika niepowtarzalnym, oryginalnym wierszykiem, lub sentencją i narysować najładniejszą ilustrację. To była taka moda, wśród dzieciaków i młodzieży, jak dzisiaj posiadanie 'wypasionego telefonu.'

60


Historyk ~Historyk (Gość)24.04.2023 13:17

Coś mi tu nie pasuje. Kiedyś nie znano jeszcze pamiętników, może i było coś w podobie ale nie nazywało się to pamiętnik.

08


Ludzie ~Ludzie (Gość)24.04.2023 10:04

Przecież ta osoba już dawno nie żyje

03


Bystra ~Bystra (Gość)24.04.2023 10:09

Coś mi tu nie pasuje bo w tamtych latach nie było kolorowych kredek

38


logikkk ~logikkk (Gość)24.04.2023 08:52

Cudowna pamiątka.

102


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat