Późnym wieczorem 20 sierpnia policjanci z bełchatowskiej drogówki, patrolując teren gminy Bełchatów, w miejscowości Stefanów spotkali kobietę, która idąc w ich kierunku trzymała w ręku nóż kuchenny. Od kobiety czuć było alkohol. - Oświadczyła, że przed chwilą zraniła nożem swojego konkubenta – relacjonuje oficer prasowy komendy w Bełchatowie. - Policjanci zabezpieczyli nóż, a z zatrzymaną pojechali pod wskazany adres. Na miejscu zastali pokrzywdzonego, który skulony siedział na podłodze z raną lewego uda. Funkcjonariusze udzielili 59-latkowi pierwszej pomocy przedmedycznej. Wezwany na miejscu zespół karetki pogotowia ratunkowego zabrał mężczyznę do bełchatowskiego szpitala.
Okazało się, że tego dnia późnym wieczorem między partnerami doszło do awantury, w czasie której kobieta ugodziła nożem 59-latka. Po tym ataku wybiegła z domu i wpadła wprost w ręce policjantów. Kobieta w chwili zatrzymania miała ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu przedstawiono jej zarzut uszkodzenia ciała. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje do 2 lat więzienia.