Stracił nogę – czy to wina lekarzy?

Strefa FM Czwartek, 18 kwietnia 201357
Czy zaniedbanie lekarzy było przyczyną amputacji nogi 27-latka ze wsi Rękoraj. Sprawę bada już prokuratura.

- 4 stycznia po południu wszedłem po prostu do obory. Wchodząc, nie zauważyłem leżących wideł. Dziabnąłem się nimi w podudzie – dość głęboko (około 10 centymetrów) w głąb nogi. Ból był bardzo duży. Od połowy podwórka wczołgałem się na czworaka do domu - mówi poszkodowany, Paweł Kowara.

Tego samego dnia mężczyzna trafił do szpitala przy Rakowskiej. Tam lekarze ze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego opatrzyli ranę i odesłali 27-latka do domu. To był piątek. Przez weekend stan mężczyzny pogorszył się do tego stopnia, że w poniedziałek zdecydowano o przyjęciu poszkodowanego na oddział chirurgiczny. Do tego czasu 27-latek jeszcze dwa razy odwiedzał SOR. Lekarze ze szpitala im. Kopernika podjęli decyzję o przetransportowaniu chorego do szpitala MSW w Łodzi, a tam diagnoza zabrzmiała jak wyrok. - Doktor obejrzał nogę i stwierdził, że nie ma dla mnie ratunku. Powiedział, że trzeba nogę amputować. Zakażenie było za duże.  „Nie mamy szans” – powiedział lekarz. Ciężko wypowiadać się na ten temat. Nie życzę tego nikomu. Nie chciało się żyć. Całe życie wówczas runęło. „Zabierajcie pacjenta z powrotem i amputujcie nogę. Jest zagrożenie życia” – stwierdził lekarz w MSW. Karetką zostałem przewieziony do Piotrkowa. Przed 18.00 miałem już przeprowadzoną amputację – opowiada pan Paweł.

W tej sprawie sprawdzane jest także to, czy nie doszło do sfałszowania dokumentacji medycznej pana Pawła. Do tego tematu Strefa FM powróci jeszcze w jednym z najbliższych wydań Faktografu.

(Strefa FM)


Zainteresował temat?

15

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (57)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

belmondo ~belmondo (Gość)18.04.2013 23:20

Polecam szpitale w Irlandii. Dwie godziny na założenie szwa - tam to tempo ekspresowe by było. Skoro Wam wszystkim tak ta instytucja przeszkadza to po co do niej przychodzicie??? Zrezygnujcie tak jak ja zrezygnowałem i komentować teraźniejszości nie muszę.
Tym lekarzom i tak nic nie zrobią bo zaraz się okaże, że jakiś poseł albo radny albo ordynator. Takim i tak wszystko można.

00


gość ~gość (Gość)18.04.2013 22:54

To nie pierwszy przypadek poszkodowanego przez szpital na Rakowskiej. Może założyć stowarzyszenie?

00


emka ~emka (Gość)18.04.2013 22:13

Nie chwalcie tak szpitala w Bełchatowie bo też popełniają błędy w prostych sprawach
Dobrze ze znaleźli się przytomni na Roosevelta bo ciekawe jak by się zakończyło

00


pioner ~pioner (Gość)18.04.2013 21:49

Szpital ten to największe zło, wiem co mówie. Możecie wierzyć bądz nie ale tak jest.

00


masakra ~masakra (Gość)18.04.2013 21:00

Przydałoby się stworzyć forum na ePiotrków, gdzie pacjenci szpitali piotrkowskich wypowiadaliby swoje uwagi n.t. obsługi chorych (również kultury).........

00


Masssiński ~Masssiński (Gość)18.04.2013 20:31

Moim zdaniem, nie powinno się oceniać i ostro komentować jak moi poprzednicy, do momentu wyjaśnienia sprawy.
Poszkodowanemu bardzo współczuję, bo amputacja nogi dla człowieka w sile wieku to jest tragedia.
Nie jestem też obrońcą szpitala, bo służba zdrowia u nas jest jaka jest...
Ale nikt nie wie jak naprawdę było.

Cytuję:
misio: powinni mu podac zastrzyk przeciwteżcowy w pierwszej kolejnosci.

Myślę, że w takiej sytuacji lekarze wiedzą co mają robić i takie podstawowe czynności wykonali. To są w końcu ludzie po 6 letnich masakrycznie ciężkich studiach. A wszyscy wyrażają się o nich jak o ludziach ułomnych.
Dodatkowo, nie chciałbym nikogo urazić, ale...
Co by było np: gdyby się okazało, że pacjent zgłosił się do lekarza, nie od razu po wypadku tylko po pary dniach i tak na prawdę nic nie dałoby się już zrobić, mówiąc że zranił się parę godzin temu. Także ostre komentarze powinno się zachować chyba do momentu, aż możliwość obrony dostaną lekarze, a sprawa się wyjaśni.

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)18.04.2013 19:42

Pytanie czysto retoryczne: Czy to wina lekarzy? A kogóż innego do diabła? Przecież to jasne, że pacjenta przez kilka dni wożono od szpitala do szpitala (łącznie był w 3 szpitalach) i nikt nie potrafił właściwie opatrzyć rany. Można tylko dochodzić w prokuraturze, którego lekarza osobiście należałoby wsadzić do pierdla. Dziwi mnie, że lekarz w szpitalu MSW stwierdza, że jest zagrożenie życia pacjenta i poleca by go zabrać i amputować nogę zamiast bezzwłocznie przystąpić do operacji.

00


pracownik ~pracownik (Gość)18.04.2013 19:20

Jestem pracownikiem tego szpitala i jestem w szoku słyszac co sie tutaj dzieje,ciary przechodza az po plecach....

00


sklave sklaveranga18.04.2013 16:07

Skoro lekarz decyduje się zostać radnym, przewodniczącym rady, posłem, ministrem, senatorem, marszałkiem... powinien zostać dożywotnio pozbawiany prawa wykonywania zawodu.
Polityka tylko szkodzi leczeniu.
To nie są ani politycy ani lekarze to tacy nieudacznicy życiowi....
Donald Tusk z wizytą w Nigerii. W kuluarach.....
Foto:
Nigeryjskie Polaków rozmowy
http://sklave.manifo.com/smieszne-zdjecia

00


Re... ~Re... (Gość)18.04.2013 15:47

Cytuję:
Redaktor Maj
Gdy się czyta tą historię to trudno w to uwierzyć, że w szpitalu mogą pracować tak nieodpowiedzialni lekarze.

w tym przypadku zgodzę się z Tobą, bo porównując lekarzy i cały personel w Bełchatowie to dzień do nocy!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat