-Ścieżka, którą  idzie się z wypożyczalni na lodowisko wyłożona jest  gumą antypoślizgową. Przypuszczam, że po to by nie niszczyły się łyżwy. Niestety wyłożenie tą gumą powoduje, że dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. Nie raz widziałam jak rodzic z dzieckiem wywracali się na tej nawierzchni- mówi mieszkanka Piotrkowa.
Jak się okazało Ośrodek Sportu i Rekreacji chciał zrobić  podejście pod lodowisko, miał nawet na ten cel przygtowane pieniądze.

Dlaczego więc, podejścia nie ma- mówi Leszek Heinzel dyrektor piotrkowskiego OSiR-u:
- Niestety nie udało się uzyskać zgody wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na małą architekturę. Miieliśmy pieniądze zabezpieczone na ten cel. Na chodniczek, który by wyeliminował to zagrożenie.Zakupiliśmy zatem drugą powłokę gumową, która miała być antyposlizgowa. Jednak ona nie do końca się sprawdza. My jako pracownicy musimy z wiekszą starannością odśnieżać i zabezpieczać nawierzchnię przed poślizgiem- mówi Leszek Heinzel, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Piotrkowie.

W tym sezonie zmian już żadnych nie będzie. Dopiero w przyszłym roku OSiR ma zrobić inne podejście do lodowiska.