Do redakcji portalu ePiotrkow.pl zgłosił się właściciel samochodu, mieszkaniec ulicy Kostromskiej w Piotrkowie. - W sobotę rano poszedłem do samochodu. Za wycieraczką znajdowała się rozmyta przez deszcz ulotka jakiejś firmy. Po jej wyjęciu zauważyłem, że na szybie został jej „odcisk”. Najpierw próbowałem zmyć to wycieraczką i płynem ze spryskiwacza, ale efekt był jeszcze gorszy. Ta farba rozmazała się na połowie szyby. Musiałem wrócić do domu, wziąć gorącą wodę i myć całą szybę. Ogólnie drażnią mnie gazetki reklamowe za wycieraczkami, ale pół biedy, kiedy mogę ją wyjąć i po prostu wyrzucić. Inna sprawa, kiedy muszę tracić czas, wracać do mieszkania, brać wodę z płynem i myć samochód. Dlaczego osoba, która zleca drukowanie i roznoszenie tych ulotek nie liczy się z tym, że sprawia komuś kłopot i niszczy samochód? - pyta kierowca.
Po telefonie piotrkowianina sprawdziliśmy „efekt” roznoszenia ulotek wskazanych przez rozmówcę. Okazało się, że kilkadziesiąt samochodów znajdujących się na parkingach przy ulicy Kostromskiej i w jej okolicach ma odciśniętą ulotkę na szybie.
Próbowaliśmy skontaktować się z właścicielem firmy i uzyskać jego komentarz w sprawie, jednak jak dotąd się to nie udało.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu