- Będą to spotkania absolutnie inne od odbywających się dotychczas. Główną cechą tych spotkań było to, że przyjeżdżali rzeźbiarze i tworzyli obiekty w miarę tradycyjne, które umieszczane były w przestrzeni miejskiej. A w tym roku tak nie będzie. Wydaje mi się, że formuła tradycyjnych spotkań wyczerpała się. Jasne, że można to powtarzać i stawiać kolejne rzeźby w przestrzeni miejskiej, ale miasto nie ma już właściwie, co z tymi obiektami robić. - powiedział Stanisław Piotr Gajda, dyrektor Ośrodka Działań Artystycznych w Piotrkowie i pomysłodawca imprezy.
- Miasto jako organizm, jako przestrzeń nadal pozostanie główną inspiracją dla tych spotkań. Natomiast to, co powstanie jest wyzwaniem, to właśnie jest ta próba zmiany formuły, zmiany patrzenia na artystę, który tu przyjeżdża. - dodał dyrektor ODA.
Organizator imprezy zdradził, że w tegorocznych SKRZYŻOWANIACH weźmie udział czworo artystów (dwie kobiety i dwóch mężczyzn), nie zdradził jednak, na czym dokładnie polegać ma nowa formuła spotkań. Będzie to niespodzianaka dla wszystkich.