Ryzykują życiem, bo muszą pracować

Tydzień Trybunalski Sobota, 13 lipca 201321
Dwa razy dziennie kilkadziesiąt osób naraża się na poważne niebezpieczeństwo i przechodzi przez ruchliwą „ósemkę” w niedozwolonym miejscu. To jednak nie głupota, a konieczność dla tych, którzy pracują w centrach logistycznych pod Piotrkowem w okolicach „węzła bełchatowskiego”.
Ryzykują życiem, bo muszą pracować

Jeżeli ktoś nie widział, to z pewnością może wyobrazić sobie wzmożony ruch w okolicach skrzyżowania krajowej „jedynki” i ósemki”. Nie trzeba chyba dodawać, że przechodzenie przez jezdnię w takim miejscu wiąże się z dużym niebezpieczeństwem utraty zdrowia i życia. Ci, którzy jednak takie ryzyko podejmują, wyjścia nie mają. Pracownicy centrum logistycznego pod Piotrkowem tłumaczą, że przecież do pracy jakoś muszą się dostać.

 

- Emzetka ma przystanek po drugiej stronie jezdni. Przechodzę przez ulicę rano i po skończeniu pracy. Uważam jak mogę, bo samochody jeżdżą tutaj szybko. Jakie mam jednak wyjście? - pyta pani Barbara. - Jakieś teoretyczne rozwiązanie istnieje. Można iść kilometr w kierunku Bełchatowa (przejść) na drugą stronę po pasach i wrócić kilometr z powrotem. Rozwiązanie jednak nieciekawe i zniechęcające – dodaje pan Jakub. - Albo zostawiać rower przypięty do drzewa i przejeżdżać nim codziennie na drugą stronę. Można też pożyczyć samochód albo prosić kolegę, żeby nas przewiózł przez skrzyżowanie – śmieje się pan Krzysztof. - Tak byłoby zgodnie z przepisami. Szkoda, że tym się nikt nie interesuje. Przecież w takim miejscu przejście powinno być zrobione. My nie zrezygnujemy z pracy, bo nie ma tutaj przejścia przez jezdnię. Musimy niestety ryzykować – dodaje.

Zarządca drogi zaznacza, że o ludziach pamięta. Sporządzone kilka lat temu plany modernizacji skrzyżowania czekają jednak na realizację. - Od dawna planowaliśmy tam i planujemy wykonanie kładki pieszo-rowerowej. Prace miały być wykonane w ramach przebudowy krajowej „jedynki” do standardów autostrady. My do tego przedsięwzięcia jesteśmy już w pełni przygotowani. Mamy dokumentację projektową, czekamy tylko na sygnał i pieniądze od ministerstwa na rozpoczęcie przebudowy – mówi Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.


Wiadomo, że kilka lat temu prowadzone były trójstronne rozmowy na temat przebudowy tego odcinka drogi (od Strykowa do Pyrzowic). Gdyby potencjalny wykonawca przystąpił wówczas do prac, już w 2012 roku kierowcy mieli jeździć po zmodernizowanej autostradzie A1. Jednocześnie problem przechodzących przez drogę pieszych byłby już rozwiązany. - Sama zaplanowana w tym miejscu kładka będzie kosztowała kilka milionów złotych. Jest to najlepsze rozwiązanie w tym miejscu. Na ten moment ciężko byłoby starać się o inne, np. przejście po pasach z sygnalizacją świetlną, ponieważ jest to również rozwiązanie nietanie. W sytuacji, w której wiadomo, że w przyszłości dojdzie do budowy kładki, niezwykle ciężko byłoby pozyskać środki finansowe na tymczasowe przejście. Dołożyliśmy wszelkich starań, żeby do budowy kładki doszło. Nie mamy sobie nic do zarzucenia. Jesteśmy w blokach startowych i czekamy na wykonanie modernizacji – wyjaśnia Zalewski.

Jak na razie sprawa niebezpiecznych przepraw pracowników pozostanie w tym samym punkcie. Policja zaznacza, że takie zachowanie to łamanie przepisów. W ostatnim czasie w tym rejonie nikt jednak nie został ukarany mandatem.

Tekst i fot. Janusz Kaczmarek


Zainteresował temat?

14

0


Zobacz również

Komentarze (21)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Piotrkowianin Piotrkowianinranga13.07.2013 12:02

Cytuję:
- Jakieś teoretyczne rozwiązanie istnieje. Można iść kilometr w kierunku Bełchatowa (przejść) na drugą stronę po pasach i wrócić kilometr z powrotem. Rozwiązanie jednak nieciekawe i zniechęcające - dodaje pan Jakub.

Niekoniecznie. Ustawa Prawo o ruchu drogowym mówi jasno i wyraźnie:

Cytuję:
Art. 13. 1. Pieszy, przechodząc przez jezdnię lub torowisko, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz, z zastrzeżeniem ust. 2 i 3, korzystać z przejścia dla pieszych. Pieszy znajdujący się na tym przejściu ma pierwszeństwo przed pojazdem.
2. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 m. Jeżeli jednak skrzyżowanie znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
3. Przechodzenie przez jezdnię poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni.


Cytuję:
Zarządca drogi zaznacza, że o ludziach pamięta. Sporządzone kilka lat temu plany modernizacji skrzyżowania czekają jednak na realizację. - Od dawna planowaliśmy tam i planujemy wykonanie kładki pieszo-rowerowej. Prace miały być wykonane w ramach przebudowy krajowej "jedynki" do standardów autostrady. My do tego przedsięwzięcia jesteśmy już w pełni przygotowani. Mamy dokumentację projektową, czekamy tylko na sygnał i pieniądze od ministerstwa na rozpoczęcie przebudowy - mówi Maciej Zalewski, rzecznik łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Ale o czym ten rzecznik pierniczy? Kładka, o której mówi ma powstać w ciągu ul. Słowackiego, która jest obecnie podzielona autostradą A1 na 2 części, niemające ze sobą żadnego połączenia. W żaden sposób nie rozwiąże to problemu osób przechodzących przez Al. gen. Sikorskiego (DK8/E67).
I jeszcze mapka, żeby było wiadomo, o czym jest mowa: https://mapy.google.pl/?ll=51.410704,19.630916&spn=0.009235,0.01929&t=m&z=16

Cytuję:
Policja zaznacza, że takie zachowanie to łamanie przepisów.

Kłamstwo!

Komentarz był edytowany przez autora: 13.07.2013 12:04

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat