Przypomnijmy. Na miejscu katastrofy zginęła jedna osoba/ Kolejna zmarła kilka tygodni później w szpitalu. W wyniku tego wypadku poszkodowanych zostało łącznie 162 pasażerów.
44-letni maszynista Tomasz G. odpowiada z wolnej stopy. - Maszynista niedostatecznie obserwował wskazania semaforów. Do katastrofy doszło, bo pociąg jechał za szybko. W miejscu, gdzie dozwolona jest prędkość do 40 km na godzinę, pociąg jechał ponad 100 km/h - mówił na antenie Strefy FM Witold Błaszczyk z Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Dodatkowo, maszynista oskarżony jest również o nieumyślne spowodowanie strat finansowych na szkodę PKP Intercity oraz PKP PLK. Mężczyzna w czasie śledztwa nie przyznawał się do winy.
(Strefa FM)
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy
- Radni nowej kadencji spotkają się po raz pierwszy
- Wypadek ciężarówki na S8 koło Wolbórza: cysterna dachowała blokując drogę do Warszawy przez kilka godzin
- Międzynarodowy Dzień Tańca w MOK
- Wiemy kto wystartuje do Parlamentu Europejskiego z listy PiS
- Świetne występy mażoretek z Sulejowa!
- Wywrócone pojazdy i złamany słup energetyczny. Groźny wypadek w Witowie (gm. Sulejów). Mężczyzna i 15-latka w szpitalu
- Nowy ambulans Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego
- Zderzenie pojazdów na DK74. Kierowca peugota był pod wpływem alkoholu i uderzył w tył fiata, który następnie wpadł do rowu