Rozpoczął się sezon na porzucanie

Środa, 10 lipca 201312
Lato w pełni i wiele osób wyjeżdża na wakacje. Niestety z tej okazji wzrasta liczba porzuconych psów. W jednej chwili tysiące czworonogów z ciepłej kanapy trafia za kraty schroniska...
foto: Magda Wagafoto: Magda Waga

Na szczęście w Piotrkowie sytuacja nie jest jeszcze aż tak tragiczna. - Mamy dopiero początek lata, już się zaczyna – mówią pracownicy schroniska.

- W tej chwili nie jest jeszcze tak źle, jak bywało ubiegłymi latami, ale mamy dopiero początek wakacji. Boimy się, jak co roku, że przez ten letni okres przybędzie nam zwierząt. A udało nam się doprowadzić do tak niskiego stanu zwierząt, że naprawdę chcielibyśmy to utrzymać jak najdłużej. Jak będzie, okaże się, bo to, by ludzie nie porzucali zwierząt nie leży w naszej mocy. W okresie wakacyjnym trafiło do nas już 7 psów, ale nie wszystkie w wyniku porzucenia – mówi Grażyna Fałek, prezes piotrkowskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

Pracownicy schroniska starają się na jak największą skalę uświadamiać mieszkańców Piotrkowa, o tym, że porzucanie zwierzaków jest złe. - Myślę, że ludzie pozbywając się zwierzaka, zwłaszcza ze względu na wakacje i wyjazd, pokazują skrajny brak odpowiedzialności za życie tej istoty. Biorąc zwierzaka nie zastanawiają się, że przyjdzie czas letni, że trzeba będzie wyjechać i zapewnić mu jakąś godziwą opiekę. Zostawienie zwierzęcia na ulicy jest karygodne i niedpouszczalne.  Pies przyzwyczaja się, liczy na nas i nagle znajduje się sam w dziwnym miejscu. Takie zwierzaki biegają jak oszalałe, trafiają pod samochody – wyjaśnia Grażyna Fałek.

Schronisko, w celu zapobiegania, prowadzi różne akcje. - Apelujemy, rozwieszamy plakaty, rozdajemy ulotki, realizujemy program, by uświadamiać – mówi Grażyna Fałek. - Jest przecież tyle rozwiązań. W Piotrkowie działą hotel dla zwierząt na ulicy Łódzkiej, my na krótki okres też możemy jakiegoś małego pieska przygarnąć i zaopiekować się nim. Poza tym pensjonaty w większości nie zakazują przywożenia zwierząt, a opłaty nie są wcale duże. Sprawdzają się także odpowiedzialni znajomi i rodzina – wyjaśnia.

Prezes schroniska dodaje, że na przestrzeni lat zaobserwowano minimalną poprawę w świadomości ludzi. - Bywały lata, że w ciągu wakacji trafiało do nas 100 zwierząt. Ostatnio trafiały naprawdę mniejsze ilości – podsumowuje prezes schroniska.

MW

 


Zainteresował temat?

10

1


Zobacz również

Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

azor ~azor (Gość)10.07.2013 21:44

Popieram komentarze.Porzucenie zwierzaka to bestialstwo,jeśli nie możesz się zajmować zwierzakiem przez całe jego życie ,to daj sobie spokój , kup sobie pluszowego pieska.

00


tutaj tutajranga10.07.2013 18:37

Czterema łapami się podpisuję. Co z tego, skoro większość sądzi inaczej... Pewien odłam religii naszej twierdzi, że zwierzęta mają duszę. I gdyby nie to, że tak bardzo lubię kaszankę...

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat