Według ustaleń prokuratury 57-letni obecnie Roman W. w latach 1993-94 w Piotrkowie Trybunalskim, jako prezes spółki „Roman”, przywłaszczył sobie 188,8 tys. zł pochodzących ze sprzedaży artykułów sportowych, a także 119,9 tys. zł zaliczek, które należały się spółce.
W 1994 r., także w Piotrkowie Trybunalskim, jako prezes spółki „Romano American Car” miał przywłaszczyć sobie 99 antyradarów oraz ponad 9 tys. płyt kompaktowych o łącznej wartości ponad 60 tys. zł, należące do spółki.
Przesłuchany w lubelskiej prokuraturze były zapaśnik nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Strona polska w 2006 r. wystąpiła z wnioskiem o jego ekstradycję. Zgodę na wydalenie wydał sąd okręgowy w Arizonie.
Roman W., który przebywa w Polsce od Wielkiego Czwartku, aresztowany został na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Źródło: dziennik.com