Już w pierwszej walce Murad pokazał, że jest w świetnej formie i doskonale przygotował się do turnieju. Na otwarcie imprezy zawodnik AKS, rywalizujący w stylu wolnym w kategorii 65 kg wygrał z reprezentantem Austrii Gabrielem Janatschem 11:0. Pojedynek w proroczych słowach podsumowali twórcy facebookowej strony 'Na zapaśniczej macie'.
Już podczas pierwszej kwalifikacyjnej walki można było krzyknąć "Murad wraca!!". To wyglądało, jakby kot bawił się myszą zanim wykona swoją robotę! Pojedynek mógł zakończyć się dużo wcześniej, ale spokojnie i wyrafinowanie prowadził go pod kontrolą, jakby to była rozgrzewka.
- czytamy na fanpage'u.
W kolejnych walkach naprzeciwko Murada stanęli bardzo utytułowani zawodnicy, którzy postawili dużo trudniejsze warunki. W 1/8 finału zmierzył się z Białorusinem Niurgunem Skriabinem, który na początku pojedynku wyszedł na prowadzenie 2:0. Jednak zawodnik AKS-u szybko wyrównał stan walki na 2:2, a w jej końcówce przeprowadził kolejną akcję, która dała mu zwycięstwo 4:2.
W ćwierćfinale nasz reprezentant stanął naprzeciwko świeżo upieczonego medalisty Mistrzostw Europy, Gruzina Beka Łomtadze. Murad od początku był bardzo czujny w obronie i po niesamowitej walce wygrał 2:1, tym samym awansował do decydującego o kwalifikacji do IO półfinału turnieju w Sofii.
W półfinałowej walce Murad po profesorsku walczył w pierwszej odsłonie i prowadził już 3:0. Dopiero w drugiej połówce Amerykanin przeprowadził pierwszą udaną akcję ofensywną, ale od razu zdobył dwa punkty i w końcówce zrobiło się bardzo nerwowo. Na szczęście zapaśnik AKS-u ponownie świetnie się bronił i zdołał dociągnąć wynik 3:2 do końca walki i tym samym zdobył kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.
W walce finałowej rywalem Murada miał być bardzo mocny podczas turnieju w Sofii Georgios Pilidis. Jednak z powodu kontuzji odniesionej w półfinałowej walce nie wyszedł on na matę i reprezentant AKS-u wygrał turniej kwalifikacyjny.
Warto podkreślić, że jest to największy sukces piotrkowskiego sportu, a na pewno zapasów od blisko 30 lat. Przypomnijmy, że srebrny medal olimpijski podczas Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie wywalczył inny zapaśnik z Piotrkowa, Piotr Stępień.