- Każdy klient tego sklepu, każdy, kto wychodzi z zakupem jest legitymowany, jest sprawdzana jego tożsamość, sprawdzane jest to, co kupił. Policja sprawdza, czy ma dokument fiskalny zakupu. W tym czasie rozdawane są ulotki dotyczące szkodliwości dopalaczy – dodaje pełnomocnik.
Sprawę zgłosiła matka jednego z nastolatków. Sklep został już skontrolowany przez sanepid, który wydał decyzję o zakazie sprzedaży. Urzędnicy obawiają się jednak, że do momentu jej dostarczenia zmieni się właściciel i procedurę trzeba będzie zaczynać od nowa. Stąd tak radykalne działania jak kontrola każdych zakupów dokonanych w tym sklepie.
- 25-latek zatrzymany z narkotykami
- Szpitalne gaśnice poszły w ruch - ćwiczenia przeciwpożarowe w Szpitalu Wojewódzkim im. Mikołaja Kopernika
- Zderzenie samochodu z rowerzystą na Rondzie Sulejowskim
- Niebezpiecznie na drogach regionu
- Przedstawiciele piotrkowskiej lewicy upamiętnili Święto Pracy
- Przed nami Sulejowska majówka dla Ani
- Mirosław Świech pomagał wszystkim potrzebującym. Teraz sam potrzebuje pomocy
- W Moszczenicy świętować będą gminne obchody 233. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja
- Wspólna akcja krwiodawstwa ZHP i Akademii Piotrkowskiej przyciągnęła tłumy