Po wypłynięciu na środek akwenu i zarzuceniu woblera po chwili pojawiło się branie. Walka z sumem trwała przeszło godzinę. Z wody wyciągnął mierzącego 168 centymetrów i ważącego 28 kilogramów suma. – Zdarzało mi się łowić spore ryby, po 14,5 – 16,5 kilograma, ale taki połów zdarzył mi się pierwszy raz – mówi dumny pan Krzysztof. - Walka była ciężka, ale w końcu udało się wyciągnąć rybę z wody – dodaje. Na takie okazy zarezerwowany jest specjalny sprzęt, który wytrzymuje taką wagę suma, który w wodzie jest królem. - Ja korzystałem z plecionki, która wytrzymuje okazy do 50 kg, więc jest jeszcze zapas na większe sztuki.
- Wypadek na Szkolnej. Kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa. Kobieta trafiła do szpitala.
- Kolizja w al. Sikorskiego
- Po prezydenturze powrócił do nauczania. Krzysztof Chojniak pracuje już nie tylko na uczelni
- Więcej policji na drogach
- Międzynarodowe Zawody w Powożeniu w Stadzie Ogierów w Bogusławicach
- Rajdem rowerowym "Budowlanka" zachęcała uczniów do aktywnego trybu życia
- Zderzenie trzech samochodów na DK74. Ciężarówka zatrzymała się przed pasami, w jej tył uderzył dostawczak, a w niego opel
- Mieszkańcy domagają się wyjaśnień od zarządu PSM. Zapowiadają protest. Spółdzielnia odpowiada.
- Pierwszy etap remontu ulicy Roosevelta za nami