Policjanci z Wydziału Kryminalnego bełchatowskiej komendy ustalili, że 20 lutego doszło do pobicia dwóch mężczyzn. Zdarzenie miało charakter porachunków pseudokibicowskich. Do komendy policji nie wpłynęło jednak żadne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i nie zgłosiły się osoby pokrzywdzone, dlatego sprawa była trudna do rozwikłania. Kryminalni wytypowali jednak osoby, które mogły mieć związek ze zdarzeniem i wzięli ich „pod lupę”. Funkcjonariusze ustalili, że dwóch mieszkańców Bełchatowa związanych z klubem kibiców zostało zaatakowanych przez kilku mężczyzn, którzy również są sympatykami jednego z zespołów piłkarskich. Sytuacja rozgrywała się przed jednym z bloków na osiedlu Okrzei w Bełchatowie. Pokrzywdzeni podróżowali wtedy swoim oplem. Na widok nadjeżdżających z przeciwnego kierunku pojazdów zaczęli uciekać. Napastnicy jednak zaatakowali ich, bijąc i kopiąc po głowie i całym ciele.
W sprawie został zgromadzony obszerny materiał dowodowy, który dał podstawy do zatrzymania oprawców. Wczesnym rankiem, 9 marca kryminalni z bełchatowskiej policji zapukali jednocześnie do mieszkań wszystkich wytypowanych osób. W wyniku przeszukań policjanci zabezpieczyli m.in. odzież, obuwie, rękawice i owijki bokserskie, kominiarki, samochody, którymi poruszali się sprawcy w dniu zdarzenia oraz inne przedmioty, które stanowią dowód w sprawie. 10 marca agresorzy usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Za pobicie grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Prokurator objął podejrzanych policyjnym dozorem.