- Jestem zaniepokojony tym, co wydarzyło się w Mierzynie. Tych ludzi z Radomska nie można nazwać kibicami - to chuligani, którzy jeżdżą z drużyną Mechanika Radomsko i biją ludzi w obiektach sportowych. Tym razem miało to miejsce w Mierzynie. Grupa około 100 osób kibicowała, z tego co było słychać, RKS-owi Radomsko, a ich zachowanie było skandaliczne. Pobili kilka osób, miejscowi kibice pouciekali z obiektu. Dopiero policja spowodowała, że mecz mógł być dokończony - mówi Stanisław Sipa, prezes OZPN w Piotrkowie Trybunalskim.
- Policja na bieżąco monitoruje poczynania radomszczańskich kibiców i zabezpiecza każdy mecz z ich udziałem. Jeśli jest to mecz podwyższonego ryzyka, kierujemy większą liczbę policjantów. Jeśli są to mecze wyjazdowe - wysyłamy informacje wyprzedzające - mówi podinspektor Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Co wydarzyło się w w Mierzynie? Czy policja jest w stanie zapanować nad grupą kibiców? O tym w dzisiejszym "Faktografie" w Strefie FM.
(Strefa FM)