Świeżo upieczony kierowca przez osiem pierwszych miesięcy będzie musiał jeździć z zieloną naklejką w kształcie klonowego liścia na szybie swojego auta. - Ma to być sygnał dla pozostałych, że takim samochodem kieruje niedoświadczony kierowca, dlatego powinni zachować jeszcze większą ostrożność - mówił w radiowym Maglu Bogusław Kulawiak, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Piotrkowie. - To po prostu kolejna próba poprawienia bezpieczeństwa na naszych drogach. Uważam, że inicjatywa jest jak najbardziej słuszna i celowa. Sam w latach 70. miałem naklejony taki listek na szybie swojego auta i wcale się tego nie wstydziłem.
Bo właśnie wtedy obowiązywał nakaz jeżdżenia z takim symbolem tuż po zaliczeniu egzaminu na prawo jazdy. Teraz do tego pomysłu się powraca. I nie jest to jedyna zmiana, która czeka przyszłych kierowców w 2016 roku - jeśli młody, a raczej niedoświadczony kierowca w tzw. okresie próbnym popełni dwa wykroczenia, zostanie skierowany na 28-godzinny kurs doszkalający. Koszt? 500 zł. Zmiany obejmą też kursy redukujące punkty karne. Dziś można raz na pół roku wziąć udział w kursie organizowanym przez WORD. Kurs trwa 6 godzin, a kosztuje 330 zł. Po jego zakończeniu kierowca pozbywa się 6 punktów karnych. W myśl nowych przepisów szkolenie redukujące ma trwać 4 dni, a zostanie na nie skierowany kierowca, który uzbiera 24 punkty. Po zatrzymaniu prawa jazdy będzie miał miesiąc na odbycie kursu, który potrwa 28 godzin i będzie go kosztował 500 zł. Bez szkolenia prawo jazdy po prostu straci. Będzie też obowiązek, by między 5. a 8. miesiącem od uzyskania prawa jazdy kierowca odbył kurs doskonalący (2 godziny teorii i godzina praktyki).
Jak podobają Wam się nowe przepisy?