- Od kilku lat obserwujemy niestety, że polskie kasztanowce zostały zaatakowane przez motylka, który się nazywa szrotówek kasztanowcowiaczek – niepozorny, malutki, ale bardzo szkodliwy. Kasztanowce mogą za chwilę zniknąć z naszych ulic, bo jeśli nic nie zrobimy, to drzewa same sobie nie poradzą - mówiła na antenie Strefy FM Brygida Płonimska z Prywatnego Przedszkola Magdalena Jakubiak w Piotrkowie.
Dziś o 10.00 ruszyła całoroczna akcja dzieciaków z Piotrkowa. - Kiedy dzieci dowiedziały się, że drzewa chorują, chciały je natychmiast ratować. Liście kasztanowca zaatakowane są przez larwy, mają plamki. Jedną z metod walki ze szrotówkiem jest zgrabienie liści i zutylizowanie ich. Nasze przedszkolaki wykonały dziś symboliczną pracę, czyli grabienie liści w parku, aby pokazać, że ma to sens, a jeśli wykonamy to teraz jesienią, to wiosną populacja tego motylka będzie dużo mniejsza – mówi Brygida Płonimska.
- Uwaga! Nie będzie wody
- Targi ogrodnicze już po raz 17. w Piotrkowie
- Policja na tropie przestępców narkotykowych. Zatrzymano 6 osób
- Wyborcze banery znikają z miasta
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół