Powstają nowe ścieżki rowerowe

Strefa FM Sobota, 17 sierpnia 20138

Dobra wiadomość dla cyklistów z Bełchatowa i regionu.
Ścieżka rowerowa przy ul. CzaplinieckiejŚcieżka rowerowa przy ul. Czaplinieckiej

Długo oczekiwana ścieżka zostanie wybudowana przy jednej z najbardziej uczęszczanych dróg w Bełchatowie czyli ulicy Piłsudskiego w ciągu krajowej ósemki.


- To nie jedyna ścieżka rowerowa, którą zamierzamy w najbliższym czasie wybudować - powiedziała Beata Kwiecińska Pintos - rzecznik prasowy prezydenta Bełchatowa.

 

Na cyklistów czekają kolejne odcinki profesjonalnie przygotowanych dróg rowerowych.

 

- W trakcie jest przebudowa ulicy Czyżewskiego w Bełchatowie, gdzie powstaje chodnik ze ścieżką rowerową. Również na będącej w trakcie realizacji ulicy Ludwikowskiej przewidziane są obok chodników również drogi rowerowe. Natomiast ścieżka rowerowa, która powstanie w najbliższym czasie to półkilometrowy odcinek ciągu dla rowerzystów i dla pieszych, który powstanie wzdłuż ulicy Piłsudskiego na odcinku od ul.Polnej do ul. Pogodnej. W ramach inwestycji powstanie dwukierunkowy pas rowerowy o szerokości dwóch metrów i chodnik o szerokości półtora metra. Na całej długości ścieżki zamontowane będzie również oświetlenie- mówi Beata Kwiecińska Pintos.

 

Obecnie w Bełchatowie jest ponad 20 km ścieżek rowerowych.

POLECAMY


Zainteresował temat?

6

0


Komentarze (8)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Marcin Marcinranga18.08.2013 20:55

Skoro tak wam źle to rozwiązać tejn problem może tylko zebranie 3-5 rowerzystów którzy śmigają ulicą i z głowy. Albo wjechać samochodem na drogę rowerową.

"antek-szprycha" napisał(a):
Rowerzyści olewają ścieżki dlatego, że nie da się tym normalnie jechać. Na ul. Sulejowskiej ścieżka co 10m przecięta jest albo obniżonym zjazdem do posesji albo skrzyżowaniem z wystającym krawężnikiem.

Hmm to możemy wyskoczyć inaczej i przeanalizować twój tok myślenia i zacznijmy wszyscy jeździć samochodami po drodze rowerowej skoro jest ona poprzecinana co jakieś 100m skrzyżowaniem i trzeba stać w korku???

00


mix ~mix (Gość)18.08.2013 15:50

a nie pomysleliscie dlaczego sciezka na sulejowskiej jest akurat po tej stronie drogi ??:D

00


antek szprycha ~antek szprycha (Gość)18.08.2013 15:10

"Lesina23" napisał(a):
i poco te drogi rowerowe...

W Piotrkowie nie ma ani jednego metra drogi rowerowej. Są ścieżki rowerowe.

"Lesina23" napisał(a):
jak w PT 90% rowerzystów ma je gdzieś. Przykładem może być ul. Sulejowska gdzie większość rowerzystów jedzie normalnei drogą pomiedzy autami (defakto tworząc zagrożenie) lub przeciskając się pomiedzy pieszymi chociaz po drugiej stronei ulicy istnieje piękna droga rowerowa.

Rowerzyści olewają ścieżki dlatego, że nie da się tym normalnie jechać. Na ul. Sulejowskiej ścieżka co 10m przecięta jest albo obniżonym zjazdem do posesji albo skrzyżowaniem z wystającym krawężnikiem.

"Lesina23" napisał(a):
Lepiej by było jakby te pieniądze które dają na tworzenie dróg rowerowych przelać na konto jakiejś sensownej fundacji.

Zgadzam się, po co wydawać pieniądze na coś co nie ułatwia komunikacji i nie poprawia bezpieczeństwa.

00


Judasz ~Judasz (Gość)18.08.2013 11:36

"Lesina23" napisał(a):
Przykładem może być ul. Sulejowska gdzie większość rowerzystów jedzie normalnei drogą pomiedzy autami (defakto tworząc zagrożenie) lub przeciskając się pomiedzy pieszymi chociaz po drugiej stronei ulicy istnieje piękna droga rowerowa.


Może dlatego, że ta piękna ścieżka przecięta jest co chwila skrzyżowaniem - trzeba hamować i się rozglądać. W dodatku przejazd przez każde skrzyżowanie jest "okrawężnikowany" - co prawda minimalnie, ale zawsze. Nie można było zrobić łagodnego zjazdu/wjazdu? Czy tam w ogóle są znaki poziome na ulicach dolotowych, że jest przejazd rowerowy?

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga18.08.2013 06:21

"Lesina23" napisał(a):
Lepiej by było jakby te pieniądze które dają na tworzenie dróg rowerowych przelać na konto jakiejś sensownej fundacji.

Np. takiej, która uczy rowerzystów przepisów ruchu drogowego i prawidłowego korzystania z infrastruktury drogowej. :)

00


Marcin Marcinranga17.08.2013 23:27

i poco te drogi rowerowe jak w PT 90% rowerzystów ma je gdzieś. Przykładem może być ul. Sulejowska gdzie większość rowerzystów jedzie normalnei drogą pomiedzy autami (defakto tworząc zagrożenie) lub przeciskając się pomiedzy pieszymi chociaz po drugiej stronei ulicy istnieje piękna droga rowerowa. Lepiej by było jakby te pieniądze które dają na tworzenie dróg rowerowych przelać na konto jakiejś sensownej fundacji. Pozdro

00


kolarz ~kolarz (Gość)17.08.2013 21:53

Dokładnie. Jak już robić to porządnie. Nie kostka-fale dunaju, tylko asfalt lub beton!

"antek-szprycha" napisał(a):
domo liczy się, że w statystyce będzie można się pochwalić ile to dane miasto ma kilometrów ścieżek rowerowych. a że nie da się po tym czymś jeździć to urzędnika już nie obchodzi, on przecież nie będzie z tego korzystał. ue powinna wprowadzić i narzucić jakieś standardy dróg rowerowych, bo to co robią urzędnicy w pl to jest kpina z rowerzystów.

00


antek szprycha ~antek szprycha (Gość)17.08.2013 20:38

ścieżki rowerowe to produkty pseudo komunikacyjne. ale wiadomo liczy się, że w statystyce będzie można się pochwalić ile to dane miasto ma kilometrów ścieżek rowerowych. a że nie da się po tym czymś jeździć to urzędnika już nie obchodzi, on przecież nie będzie z tego korzystał. ue powinna wprowadzić i narzucić jakieś standardy dróg rowerowych, bo to co robią urzędnicy w pl to jest kpina z rowerzystów.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat