Polska w tyle za Europą
Polscy kierowcy często nie zdają sobie sprawy z tego, jakie zagrożenie niesie za sobą nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Kierującym wydaje się, że jazda o 10 czy 20 km/h za szybko niczego nie zmienia, a rozmowa telefoniczna w czasie jazdy pozostaje bez wpływu na refleks i koncentrację. W rzeczywistości jest jednak inaczej, gdyż tego typu kierowcy w każdej chwili mogą doprowadzić do śmiertelnego wypadku.
Dodatkowo polscy kierowcy wykazują dużą skłonność do brawury i wsiadania za kółko po spożyciu alkoholu. Wielu kierujących stwierdza nawet, że po wypiciu jednego czy dwóch piw ich zdolność do prowadzenia pojazdu jest taka sama jak w czasie abstynencji. Są to niepokojące dane, gdyż każdego dnia policja zatrzymuje około 300 nietrzeźwych kierowców, a alkohol stanowi bezpośrednią przyczynę aż 10% wszystkich wypadków drogowych w Polsce. Jest to jeden z najgorszych wyników w całej Europie.
Polskie statystyki wypadków drogowych należą do najsłabszych w Europie. Podobną ilość ofiar śmiertelnych, osób rannych oraz ogólną wszystkich wypadków mają jedynie znacznie większe Niemcy, Francja i Włochy. Policja stara się walczyć z tym negatywnym zjawiskiem, jednak trudno przekonać polskich kierowców do zmiany złych nawyków. Wielu z nich nie dostrzega swojej winy i uważa, że funkcjonariusze policji wystawiają mandaty jedynie po to, by na tym zarobić.
Wyższe mandaty nie pomagają?
Rząd stara się zniechęcić kierujących do łamania przepisów ruchu drogowego poprzez podnoszenie kar dla niebezpiecznych kierowców. Mandaty w Polsce są coraz wyższe, jednak dla wielu osób zamożniejszych nie stanowią realnej groźby. Świadczą o tym wybryki piratów drogowych, którzy wykorzystują kamery samochodowe do nagrywania swoich wybryków i umieszczenia ich w Internecie. Kierowcy ci pomimo odebrania prawa jazdy i nakładania licznych mandatów, wciąż zagrażają bezpieczeństwu na polskich drogach.
Policja stara się prowadzić działania edukacyjne i częściej patrolować drogi, wykorzystując do tego celu VisionTrack. Dzięki tego typu urządzeniom policja może wystawić mandat nawet, gdy kierowca nie zatrzyma się pomimo wezwania. Ponadto funkcjonariusze mogą zrezygnować z ewentualnego pościgu za kierującym, jeżeli pościg zagrażałby bezpieczeństwu ruchu drogowego – nagranie jest wystarczającym dowodem do skierowania sprawy do sądu.