Choć gospodarze od początku przejęli inicjatywę, to przez kilkadziesiąt minut nie mogli zdobyć bramki, defensywa gości była wyjątkowo dobrze zorganizowana, jedynym słabym punktem w bloku obronnym był bramkarz, na tej pozycji wyjątkowo wystąpił trener zespołu Mariusz Kościsty, mimo to gospodarze pokonali go dopiero w 39. minucie spotkania. Pierwszą bramkę zdobył Adrian Malicki. Chwilę później na 2:0 mógł podwyższyć Mariusz Zaor, ale nie trafił w bramkę. W ostatniej minucie pierwszej połowy drugą bramkę dla gospodarzy zdobył Jakub Paprocki, który zauważył, że bramkarz przeciwnej drużyny za bardzo oddalił się od linii bramkowej i go przelobował.
Wydawało się, że w drugiej połowie gospodarze nadal będą dominować, tymczasem początek drugiej części meczu należał do piłkarzy z Poświętnego, którzy bezbłędnie wykorzystali dwie przeprowadzone kontry, najpierw bramkę zdobył Krzysztof Łazowski, a do remisu doprowadził Damian Dębowski. W końcu jednak gospodarze odzyskali kontrolę nad meczem. W 75. minucie spotkania Adrian Malicki wykorzystał dośrodkowanie Radosława Stolarskiego i wyprowadził Polonię na prowadzenie. Dziesięć minut później gospodarze udowodnili, że też potrafią grać z kontry, indywidualną akcję Mariusza Zaora wykończył Damian Głowacki, gospodarze nie zamierzali jednak na tym poprzestawać i zaledwie minutę później Adrian Malicki skompletował hattricka, zdobywając tym samym piątą bramkę dla Polonii. Wynik spotkania ustalił po indywidualnej akcji Mariusz Zaor, dla którego to było wyjątkowe trafienie.
- Cały mecz walczyłem, raz, drugi, trzeci, nic nie wchodziło, ale w najważniejszym momencie strzeliłem swoją 23. bramkę w tym sezonie i mam szanse na koronę króla strzelców – powiedział Mariusz Zaor.
Po meczu okolicznościowe puchary wręczyli graczom Polonii m.in. prezydent Krzysztof Chojniak oraz prezes piotrkowskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, Stanisław Sipa.
- 21 lat kibice Polonii czekali na awans do IV ligi, 14 lat temu Polonia zaczęła od najniższej klasy rozgrywkowej. Cieszy nas to bardzo, liczę na to, że Concordia też się utrzyma i w przyszłym sezonie będziemy mogli obejrzeć piotrkowskie derby – powiedział prezes OZPN.
Szanse na derby są coraz większe, gdyż Concordia także wygrała swój ostatni mecz, podtrzymując tym samym szanse na utrzymanie w IV lidze. W spotkaniu 35. kolejki IV ligi łódzkiej Concordia Piotrków Trybunalski wygrała z Pogonią Zduńska Wola 1:0. Przed Concordią jeszcze trzy mecze o przysłowiowe sześć punktów, ze Startem Brzeziny, Zawiszą Pajęczno i Mazovią Rawa Mazowiecka.
Tymczasem piłkarze Polonii udali się na zasłużony odpoczynek, ale sztab szkoleniowy już teraz myśli o ewentualnych wzmocnieniach.
- Już jesteśmy dogadani z trzema, czterema chłopakami, oprócz tego będziemy też sprawdzić nowych zawodników, poza tym pozyskaliśmy już jednego sponsora, pertraktujemy z kolejnym, więc myślę, że powinniśmy się bez problemu utrzymać w IV lidze – podsumował Robert Grzesiuk, trener Polonii. Jego zespół rozpocznie przygotowania do nowego sezonu już na początku lipca.
PKS Polonia Piotrków 6:2 (2:0) KS Poświętne
(Adrian Malicki 38, 76, 88, Jakub Paprocki 45, Damian Głowacki 87, Mariusz Zaor 90 – Krzysztof Łazowski 53, Damian Dębowski 55)