Policyjna akcja SMOG w Łódzkiem

Niedziela, 30 lipca 201712
Ponad 850 pojazdów skontrolowali policjanci podczas akcji „Smog” zorganizowanej kilka dni temu w województwie łódzkim. Jej celem było sprawdzenie pojazdów pod kątem emisji spalin. Policja kontrolowała też stan techniczny pojazdów.
fot.pixabay.comfot.pixabay.com

Funkcjonariusze zwracali szczególną uwagę na prawidłowe działanie silnika oraz układu wydechowego, co ma wpływ na zwiększoną emisję spalin np. poprzez zadymienie.

 

Podczas działań w województwie łódzkim policjanci skontrolowali 855 pojazdów. W 17 przypadkach stwierdzili nieprawidłowości w składzie spalin. W związku ze złym stanem technicznym pojazdów policjanci zatrzymali 63 dowody rejestracyjne.

 

- Przykładem zaniedbania układu wydechowego może być 35-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego wschodniego kierujący ciężarową scanią, który został zatrzymany do kontroli na ul. Strykowskiej. Podczas badania analizatorem spalin okazało się, że blisko trzykrotnie przekroczona została liczba szkodliwych jednostek. Kierowcy oprócz 200 zł mandatu zatrzymano dowód rejestracyjny oraz poinformowano go o zakazie dalszej jazdy – czytamy w komunikacie policji.

 

Przypominamy (za policją) obowiązujące przepisy:

 

Art. 66. ust. 1, pkt 3) Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2017 r. poz. 128 z późn. zm.) stanowi, że pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie powodowało wydzielania szkodliwych substancji w stopniu przekraczającym wielkości określone w przepisach szczegółowych.

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia (Dz. U. z 2013 r. nr 32 poz. 951).

§ 9. 1. Pojazd powinien być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby:

2) w spalinach pojazdu z silnikiem o zapłonie iskrowym zawartość tlenku węgla (CO), węglowodorów (CH) i współczynnik nadmiaru powietrza λ (lambda) nie przekraczały wartości podanych w tabeli „Poziomy emisji zanieczyszczeń gazowych i współczynnika nadmiaru powietrza λ”, stanowiącej załącznik nr 2 do rozporządzenia, z tym że:

a) dla pojazdu zarejestrowanego po raz pierwszy do dnia 31 grudnia 1996 r., wyposażonego w silnik o pojemności skokowej poniżej 700 cm3, dopuszcza się wartości określone w kolumnie 5 tabeli załącznika nr 2 do rozporządzenia;

b) dla pojazdu, dla którego w świadectwie homologacji potwierdzono wartości wyższe, stanowiące dla tego pojazdu kryterium oceny, wartości podanych w kolumnach 6, 7, 8, 9, 10 i 11 tabeli załącznika nr 2 do rozporządzenia nie stosuje się;

c) wymagania dotyczące współczynnika nadmiaru powietrza λ (lambda) stosuje się do pojazdu wyposażonego w odpowiednią sondę.

3) zadymienie spalin pojazdu z silnikiem o zapłonie samoczynnym, mierzone przy swobodnym przyspieszaniu silnika w zakresie od prędkości obrotowej biegu jałowego do maksymalnej prędkości obrotowej, wyrażone w postaci współczynnika pochłaniania światła, nie przekraczało: 2,5 m-1, a w odniesieniu do silnika z turbodoładowaniem 3,0 m-1, a w przypadku pojazdów wyprodukowanych po dniu 30 czerwca 2008 r. nie przekraczało 1,5 m-1.

Art. 132. ust. 1. pkt 1) c) Ustawy – Prawo o ruchu drogowym określa, że policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd narusza wymagania ochrony środowiska. W tym przypadku, policjant nie może zezwolić na używanie pojazdu przez kierującego.

 


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Witek ~Witek (Gość)31.07.2017 20:58

Policja robi to nielegalnie na drodze bo nie da sie zbadać spalin na drodze i nawet stacje diagnostyczne mają z tym problem a co dopiero policjanci bez przeszkolenia . Oni tak samo badają spaliny tak jak okradają kierowców suszarkami i wlepiają naiwnym mandaty to samo jest w tej akcji Podawane normy są wyśrubowane przez Brukselę nawet niemiecki szmelc wychodzi z fabryki i nie spełnia norm to co mówić o reszcie . To typowa głupota urzędników gnębią własny naród. Za komuny była normalność pojazd można było wyrejestrować i zarejestrować a teraz złodzieje okradają społeczeństwo z jego własności bo musisz oddać swoje auto na złom za grosze cwaniacy na tym kręęa kasę naszym kosztem. PIS drugi raz odrzucił projekt w tej sprawie złożony przez Kukiz 15 dla tego na PIS więcej nie zagłosuję . Za przyzwoleniem rządu jesteśmy okradani ze swojej własności . Jeśli chodzi o smog to policja w niebo niech patrzy kto nas truje opryskami Chemitrals o tym media ani słowa i jak zwykle Kowalski winny bo w piecu p[ali i autem jeździ

00


Tata ~Tata (Gość)31.07.2017 17:29

sprawdzali chyba językiem

10


wojciech ~wojciech (Gość)30.07.2017 11:31

też nie lubię kopcących samochodów, ale mam wątpliwości czy policjanci biorący udział w tych łapankach mieli odpowiednie kwalifikacje i certyfikaty aby przeprowadzać pomiary i stwierdzać stan techniczny pojazdu. Czy każdy policjant, który brał w tym udział ma uprawnienia diagnosty samochodowego ?

93


Mlody ~Mlody (Gość)31.07.2017 11:48

Glupota.
Drzewa wycinamy na potege, a smogiem obwiniamy kierowcow. Spoko, jesli ten kraj przecietnemu Kowalskiemu da zarobic tak, by utrzymal rodzine, kupil dom z mala pomoca kredytu, bo cos ma odlozonei mial mozliwosc wymianyauta co 5 lat, mialoby to sens. Nie ma tak. Ale Panstwo Polskie jest jak chuba. Przyssie sie do obywatela i ssie,ssie doostatniej kropli... Smogiem sie tlumaczyc. Żenuuuaa

10


terefere ~terefere (Gość)30.07.2017 22:12

Policji z Piotrkowa proponuje zbadać swoje auta szczególnie te fiaty za którymi chmura czarnego dymu zostaje.

50


Witek ~Witek (Gość)30.07.2017 21:30

Na drodze nie da sie określić stanu technicznego pojazdu a już policja nie ma pojęcia o budowie pojazdu .i może powie takie z drugim ,że auto z gazem truje to dopiero śmiech na sali. Może by tak za samoloty się wzięli tyle tego złomu lata i truje tonami spalanego paliwa ale o tym się nie mówi a uderza w kierowców bo akurat auta najmniej trują

50


Maniek ~Maniek (Gość)30.07.2017 21:01

Mnie zdziwiło ze policjant włożył czujnik do filtra powietrza zamiast do tłumika.

60


gość ~gość (Gość)30.07.2017 18:53

A kiedy bedzie akcja Smog w Juko, Feniksie u innych trucicieli, ktorzy notorycznie zatruwwają powietrze w Piotrkowie!!!!

100


ja ~ja (Gość)30.07.2017 13:18

też miałem kontrole z pomiarem badań spalin, ale miałem myślących policjantów. Samochód mam z 91r. a dopiero w 93 były montowane katalizatory więc nie ma co patrzeć na emisje spalin. Sprawdzenie dokumentów i jazda dalej. Na szczęście ... :D

50


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat