Zanim jednak radni zebrali się w sali konferencyjnej Urzędu Miasta o 7:00 spotkali się w kościele oo. Bernardynów na mszy św. zorganizowanej w intencji miasta i jego mieszkańców.
Później punktualnie o 9:00 przewodniczący RM Marian Błaszczyński rozpoczął obrady 60. sesji, które nie trwały jednak zbyt długo. Uchwały były przegłosowywane bez kontrowersji. Dyskusja rozpoczęła się dopiero przy interpelacjach, wnioskach i zapytaniach radnych oraz sprawach różnych. A tych było sporo.
Radny proprezydenckiego „Razem dla Piotrkowa” Przemysław Winiarski pochwalił Grzegorza Lorka (PiS) za jego pomysł uruchomienia w Piotrkowie „roweru miejskiego”. – Wówczas pomysł obśmialiśmy, a jednak okazało się, że był trafiony i to dobrze, że prezydent Chojniak ostatecznie go zrealizował – mówił radny RdP. Radni Prawa i Sprawiedliwości nagrodzili tę wypowiedź brawami.
Z kolei radny Krzysztof Kozłowski zaapelował do prezydenta Krzysztofa Chojniaka o zdyscyplinowanie kandydatów RdP. Szczególnie mocno zaatakował radnego Lecha Kaźmierczaka z "Razem dla Piotrkowa", który – jego zdaniem – rozsiewa negatywne informacje na jego temat. Ten oczywiście nie potwierdził tych rewelacji. Kozłowski zapowiedział, że o sprawie będzie jeszcze bardzo głośno.
Na zakończenie radny Piotr Gajda zaapelował do kandydatów na radnych, aby nie kupowali głosów. Poinformował, że ma informację od osoby, która ostatecznie nie trafiła do Rady Miasta o wydaniu przez nią 6.000 złotych właśnie na zakup głosów.
Środowa sesja trwała nieco ponad godzinę. Prawdopodobnie radni zbiorą się jeszcze raz w tej kadencji.