Męskie grupy modlitewne w formule publicznej modlitwy różańcowej od kilku lat pojawiają się w całym kraju. Piotrkowska organizacja Męskiego Różańca w pierwszą sobotę marca zamknęła szósty rok działalności. Uczestnicy wydarzenia tradycyjnie spotkali się pod kościołem Najświętszego Serca Jezusowego, aby po przejściu przez ul. Juliusza Słowackiego, Rynek Trybunalski i ul. Wojska Polskiego, dojść do kościoła św. Jacka i św. Doroty. Tam sprawowana była msza święta z nauką dla mężczyzn.

- Każdy z nas dba o osobistą relację z Jezusem Chrystusem. Kierując się testamentem z krzyża, jako uczniowie bierzemy Matkę - Maryję do sobie. Tym dobrem, siłą duchową, pragniemy się dzielić i promować takie postawy. Przede wszystkim jako ojcowie jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za sprawy materialne, ale też za duchowość dzieci. Tam, gdzie pojawia się deficyt, tam pojawia się luka, przez którą w serca i umysły najmłodszych sączą się zagrożenia duchowe i moralne. Jako katoliccy mężczyźni staramy się m.in. poprzez ruch Męskiego Różańca zwracać uwagę naszych bliskich na Jezusa Chrystusa, zawierzając ich orędownictwu Maryi  - podkreśla Maciej Hubka, jeden z organizatorów.

W marcowej edycji Męskiego Różańca w Piotrkowie Trybunalskim udział wzięła również delegacja analogicznej grupy z Drzewicy wraz z opiekunem duchowym, ks. Mariuszem Pałganem.

Organizatorzy już teraz zapraszają na kolejne spotkanie modlitewne w kwietniu.