Uczniowie chętnie biorą udział w tego rodzaju zmaganiach. O idei tego konkretnego konkursu opowiedziała nam Jolanta Jarocka-Piesik z Wyższej Szkoły Planowania Strategicznego w Piotrkowie Trybunalskim. - Konkurs promuje działania prozdrowotne. Pokazuje też, jak ważne jest abyśmy potrafili w każdej sytuacji udzielić pomocy osobie, której życie jest zagrożone. Najlepiej byłoby gdyby te umiejętności młodym ludziom nie przydały się nigdy. Niestety na drogach często zdarzają się wypadki, nierzadko ktoś słabnie na ulicy, a my chcemy żeby młodzież nie była na te sytuacje obojętna - podkreśla organizatorka.
Od początku istnienia konkursu patronat honorowy obejmuje nad nim Starostwo Powiatowe w Piotrkowie Trybunalskim. Dariusz Magacz, wicestarosta piotrkowski podkreśla, że tego typu inicjatywy są bardzo ważne, ponieważ każdy z nas powinien znać podstawy udzielania pierwszej pomocy. - Nie tylko pierwsza pomoc czy ratownictwo medyczne, ale wszelka profilaktyka zdrowotna są dla nas bardzo ważne. Młodzież do tych zmagań co roku jest świetnie przygotowana, a to sprawia, że poziom rywalizacji stoi na najwyższym poziomie. Każdy z tych młodych ludzi wie co zrobić w sytuacji ekstremalnej. Dzisiaj to tylko konkurs, ale rzeczywistość stawia czasem przed nami trudne zadania, a ja mam nadzieję, że jeśli będzie trzeba to oni im sprostają - dodaje samorządowiec.
Tuż przed rozpoczęciem zmagań udało nam się porozmawiać z uczestniczkami konkursu, które reprezentowały Zespół Szkół Centrum Kształcenia Praktycznego w Bujnach. Poniżej możecie posłuchać ich relacji.
Atmosfera była przyjazna, ale zadania praktyczne nie należały do najłatwiejszych. Trzeba było odnaleźć się w trzech niecodziennych sytuacjach, które opisali nam ratownicy medyczni. - Pierwsze zadanie polega na tym by pomóc osobie, która zemdlała. Delikatnym utrudnieniem jest to, że ma ona rozrusznik. Niektórych wprowadza to w osłupienie, choć nie powinno bo zasady udzielania pierwszej pomocy osobie z rozrusznikiem są takie same jak człowiekowi bez takiego urządzenia. - powiedział nam Rafał Madejewski, oceniający pierwsze zadanie. Drugie polecenie konkursowe polegało na udzieleniu pierwszej pomocy nad wodą - W tej symulacji mamy do czynienia z 6-letnim dzieckiem, które przed chwilą tonęło. Niestety krążenie młodego człowieka się zatrzymało. Ekipa ratunkowa musi wykonać wszystkie czynności zgodne z podstawowymi zabiegami ratującymi życie, by go uratować. - wyjaśniał Tomasz Rusołowski czuwający nad prawidłowym wykonaniem wszystkich czynności. Ostatnie zadanie również wymagało wykazania się specjalistyczną wiedzą - Jeden z uczestników imprezy masowej został ugodzony nożem w przedramię. Mamy tu masywne krwawienie zewnętrzne. Uczestnicy muszą udzielić odpowiedniej pomocy i wezwać zespół medyczny - tłumaczył Marcin Kujawski, czuwający nad tą scenką.
Wszystkie trzy sceny oceniane były w oparciu o konkretne wytyczne, czyli między innymi: przygotowanie do symulacji, zachowanie odpowiednich środków bezpieczeństwa, ułożenie pacjenta, zapewnienie mu komfortu psychicznego, termicznego, udzielenie pomocy czy prawidłowe powiadomienie służb ratunkowych.
W tegorocznej edycji konkursu "I ty możesz zostać ratownikiem" wzięło udział kilkanaście drużyn z pięciu szkół naszego regionu. Najlepsi uczestnicy otrzymali pamiątkowe puchary oraz nagrody.