To czternasta wizyta amerykańskiego prezydenta w naszym kraju. Czego można się po niej spodziewać? - Mam nadzieję, że Donald Trump wygłosi ważne przemówienie dotyczące relacji USA-Europa - mówił w Maglu amerykanista dr Tomasz Płudowski. - Polska jest właściwym miejscem, aby takie przemówienie wygłosić.
Dr Płudowski przypomniał też, że to wcale nie pierwsza zagraniczna wizyta Trumpa, jak przedstawiają to media prezydentowi wyjątkowo przychylne, oraz że nasz kraj znalazł się w planie wizyty niemal w ostatniej chwili. - Zachwyty niektórych nad Donaldem Trumpem chyba lepiej lekko tonować, bo warto zwrócić uwagę, że nie każda jego obietnica została zrealizowana. Tak było w przypadku zniesienia wiz dla Polaków, co jak każdy obiecał w kampanii wyborczej, a to przecież nie jego kompetencje, tylko Kongresu.
Na pytanie, dlaczego Polacy tak lubią Amerykę, T. Płudowski odpowiedział: - Ameryka kojarzyła i kojarzy nam się z wolnością. W czasach PRL-u była przeciwstawiana Związkowi Radzieckiemu, pomagała Polakom, przysyłając towary, których u nas brakowało. O Polsce pamiętał ówczesny prezydent Ronald Reagan, ale chyba najwięcej do zawdzięczenia mamy prezydentowi Wilsonowi, bez którego prawdopodobnie nie odzyskalibyśmy niepodległości w 1918 roku.
Kulminacyjny moment wizyty Trumpa w Polsce to przemówienie na Placu Krasińskich. Na żywo będą je śledzić członkowie piotrkowskiego Klubu Gazety Polskiej, którzy akurat tego prezydenta cenią sobie wyjątkowo. Dlaczego? - Bo w przeciwieństwie do Baracka Obamy, wierzy w Polskę i ma wspólną linię polityczną z naszym rządem - mówiła w Maglu przewodnicząca KGP w Piotrkowie Beata Dróżdż.