- Świetlica kompleksowo wyremontowana
- Rozbudowa oczyszczalni ścieków rozpoczęta
- Tłumy na targach ogrodniczych
- Akademia Piotrkowska zaprasza do Wioski Wikinga
- Ostatni dzwonek na złożenie wniosku!
- Skolim wystąpi na święcie gminy
- Samochód wypadł z A1. Lądował śmigłowiec LPR
- Pomoc prawna w zasięgu ręki
- Wielkie sprzątanie okolic Bugaja
Piotrków: kasjerka wyłudziła ponad 700 tys. złotych
Okazało się, że dokumentacja sporządzana przez kasjerkę była w dużej części fikcyjna. Dokumenty były niekompletne, brakowało podpisów kredytobiorców i osób uprawnionych do zatwierdzania pożyczek. W niektórych przypadkach w ogóle nie było umów. Policjanci ustalili, że kobieta od 2005 roku sporządzała fikcyjne umowy kredytowe posługując się danymi osób, które były klientami kasy. Fałszowała ich podpisy, a uzyskane pieniądze brała do własnej kieszeni.
Kasjerka „udzielała” dla siebie najczęściej kredytów w wysokości 5 tysięcy złotych, ponieważ do takich nie były potrzebne zaświadczenie o zarobkach. Kobieta wpadła w swoistą spiralę finansową i aby spłacić zaciągnięte kredyty potrzebowała coraz więcej pożyczek. Gdyby nie uiszczała części wpłat w terminie, jej oszustwo wyszłyby dużo szybciej na jaw, ale kobieta starała się pilnować terminów spłat i dlatego cały czas był widoczny ruch finansowy w kredytach, i aby spłacić poprzednie pożyczki zaciągała kolejne. Po spłacie pożyczek kobiecie zostawało jeszcze kilka tysięcy złotych miesięcznie na własne potrzeby, zarabiała więc na czysto od 2 do 5 tys.
Na tę chwilę kobieta przyznała się do wyłudzenia 184 kredytów na łączną kwotę 725.000 złotych, które do tej pory nie są spłacone. 40-latka usłyszała zarzuty oszustwa i fałszowania dokumentów, a dlatego, że chodzi tu o mienie znacznej wartości grozi jej nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd w Piotrkowie zastosował wobec sprawczyni trzymiesięczny areszt.
POLECAMY