Rano doszło tam do karambolu. Sto metrów dalej na trasie przewrócił się TIR. - Około godziny 7:30 samochód ciężarowy man nie dostosował prędkości do waruków panujących na drodze. Na miejscu policjanci oraz obsluga ciężkiego sprzętu usuwali skutki zdarzenia - poinformowała Ewa Drożdż z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie.
Samochody stały w kilkukilometrowym korku. Do zdarzenia doszło niemal w tym samym miejscu, co do wczorajszego wypadku.
Osoby kozystające z komunikacji miejskiej musiały wcześniej wysiąść z autobusu i pieszo podążyć w stronę domów. Droga jest już przejezdna.