“W miniony piątek byłam na koncercie Kamienica na Filmowej. Z przyjemnością obejrzałam występy rodzimych artystów, spory tłum widzów również dobrze się bawił na piotrkowskim Rynku.
Niestety przykry zgrzyt uczyniła prowadząca koncert p. Emilia Krakowska, stwierdzając, że “pan prezydent Piotrkowa ma fioła na punkcie kultury" i zachęciła do ponownego wybrania go na obecną funkcję. Chcę wiedzieć, czy był to tylko nieprzemyślany wybryk aktorki, czy podszepnął jej to jakiś wazeliniarz. Pana prezydenta nie posądzam o tak przedwczesny (słowa wypowiedziane były jeszcze przed ogłoszeniem terminu wyborów, a więc i przed oficjalnym początkiem kampanii przedwyborczej – przyp. red.) i prymitywny początek kampanii, dlatego chętnie poznam jego opinię” – pisze Czytelniczka (nazwisko znane redakcji).