Pies wtopił się w drogę

Piątek, 21 czerwca 2013137
Wtopiony w jezdnię pies - to skutek źle wykonanej roboty drogowej przy ulicy Granicznej w Piotrkowie. Gdyby nie szybka interwencja pracowników schroniska, pies żywcem "zastygłby" w jezdni. O sprawie poinformował nas radny Jan Dziemdziora.
fot.  Ewelina Wujekfot. Ewelina Wujek

- Tak wygląda tragiczny efekt modernizacji na ulicy Granicznej po budowie kolektora sanitarnego przez firmę z Moszczenicy - pisze jeden z użytkowników portalu ePiotrkow.pl.
Chodzi o psa, który wtopił się w jezdnię na ulicy Granicznej i nie był w stanie się z niej uwolnić o własnych siłach. Gdyby nie szybka reakcja mieszkańców, straży pożarnej i pracowników schroniska, pies prawdopodobnie zostałby uwieziony w smole.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie od straży pożarnej, że pies przykleił się do masy konsystencją przypominającej smołę, wylanej na jezdnię. Tę smołę skubaliśmy z niego cały dzień. Akcja ratownicza trwała długo, ale na szczęście udało się uratować suczkę, którą nazwaliśmy Smółka. Wszystko działo się szybko, więc pewnie dlatego pies przeżył, choć był naprawdę w ciężkim stanie - mówi Maria Mrozińska z piotrkowskiego schroniska.

Czy nieszczęśliwy wypadek był skutkiem źle wykonanych prac drogowych? Prawdopodobnie tak, ponieważ jak ustaliliśmy w Urzędzie Miasta, droga do tej pory nie została odebrana. Jak poinformowali nas mieszkańcy, w czwartek na roztopioną masę wykonawca modernizacji rozsypał piasek.

POLECAMY


Zainteresował temat?

99

6


Komentarze (137)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

WIOLETTA ~WIOLETTA (Gość)22.06.2013 10:54

RATOWANIE NASZYCH BRACI MNIEJSZYCH..... BRAWO KOCHANI!!!!!

00


poznan ~poznan (Gość)22.06.2013 10:53

"mol" napisał(a):

Miałem psa i miałem kota 2*. Obecnie mam kota. Boli mnie tylko to, że lewacki głos marksizmu nawołuje do opieki nad zwierzętami, nie nad biednymi i bezdomnymi ludźmi.


Biedni i bezdomni ludzie są w wielu przypadkach (choć nie zawsze oczywiście) sami sobie mniej lub bardziej winni swojej sytuacji. Los zwierząt zależy jednak w pełni od nas- ludzi...

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga22.06.2013 09:30

"zdruzgotany" napisał(a):
Kiedy będziemy się mogli czymś pochwalić przed światem???

Pewnie dopiero jak wybierzemy normalnego prezydenta i radę miasta.

00


Redaktor Maj ~Redaktor Maj (Gość)22.06.2013 07:34

Jeżeli chodzi o piotrkowskie drogi to niedługo pies z kulawą nogą nie będzie chciał przez nie przechodzić.
http://naszpiotrkow.blogspot.com/

00


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)22.06.2013 01:14

"mol" napisał(a):
Jest to doskonała okazja by powtórzyć happaning i przypiąć się do budy.
Tylko w tej sytuacji widziałbym radnego Dziemdziorę, a nie początkującego towarzysza Miazga. Jestem zdania, że towarzysz Dziemdziora przy budzie tonącej w smole wyszedłby wyśmienicie.


Wydaje mi się, że przesadzasz. Niepotrzebnie do zdarzenia wymyślasz jakieś lewackie ideologie. Pomoc przyklejonemu psu to po prostu czysto humanitarny gest. Wolałbyś, by skończył życie z pragnienia leżąc w słońcu na gorącym podłożu, czy co bardziej prawdopodobne, rozjechany wcześniej przez jakiś samochód? Pomyśl trochę. Ludzie też są ważni, ale czy to znaczy, że najpierw trzeba wszystkich bezdomnych wyprowadzić z bezdomności, by pomóc psu w potrzebie?
Widzisz, w poglądach politycznych też raczej nie zgodziłbym się z radnym Dziemdziorą - on ma swoje poglądy, ja swoje, i w tym nie ma chyba niczego złego. Ale nigdy nie wpadłbym na pomysł, by mu tutaj "dosrywać" przy każdej możliwej okazji. Co mnie obchodzi, że jest z lewicy, skoro jest jednym z nielicznych radnych, którzy NAPRAWDĘ interesują się tym, co się w mieście dzieje i reagują na skargi mieszkańców? Przecież to jest podstawowe kryterium, według którego powinniśmy chyba oceniać pracę radnych. A opisany przykład "naprawy" nawierzchni to przede wszystkim przykład wszechobecnej tandety, brakoróbstwa i zwykłej nieodpowiedzialności i bezmyślności.
Oj chłopie, nie spodziewałem się po Tobie takiej wypowiedzi, bo przecież niegłupi facet jesteś, prawda?

00


x ~x (Gość)22.06.2013 00:24

Czy nieszczęśliwy wypadek był skutkiem źle wykonanych prac drogowych?
nie, ku*wa, wina Tuska...

00


dc ~dc (Gość)22.06.2013 00:21

"Piotr.Covianin" napisał(a):


Ja tam byłem i widziałem to. Pracownicy schroniska mieli problemy z oderwaniem obuwia od tej mazi. Starali się jak najmniej deptać po tym.

00


Imię Imięranga22.06.2013 00:18

Jest to doskonała okazja by powtórzyć happaning i przypiąć się do budy.
Tylko w tej sytuacji widziałbym radnego Dziemdziorę, a nie początkującego towarzysza Miazga. Jestem zdania, że towarzysz Dziemdziora przy budzie tonącej w smole wyszedłby wyśmienicie.
http://www.epiotrkow.pl/multimedia/icon/9ca71fd80265da29c5de37c64c724b68.jpg

00


ikaela ~ikaela (Gość)22.06.2013 00:11

Wiecie co ,przeczytajcie co piszecie i czy w ogóle jesteście zainteresowani biednym psem.Myślę,że przede wszystkim powinien zostać ukarany wykonawca za złą robotę i narażanie i ludzi i zwierząt na ugrzeźniecie w tej roztopionej masie.Pies na szczeście został dostrzeżony i udzielono mu pomocy.

00


gość ~gość (Gość)21.06.2013 23:57

"mol" napisał(a):


te zwierzęta mają takie samo prawo żyć i uzyskiwać pomoc jak i biedni i bezdomni ludzie.....i nerwy mi siadają jak widzę takie głupkowate komentarze.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat