Pierwsza połowa nie wystarczyła do awansu

Strefa FM Środa, 11 grudnia 20132
Piotrkowianin odpadł z PGNiG Pucharu Polski szczypiornistów. Drużyna Rafała Kuptela przegrała na własnym boisku z Azotami Puławy 32:38 (17:17). O wygranej gości przesądził Adam Babicz.
Pierwsza połowa nie wystarczyła do awansu

Dla trenera Piotrkowianina był to debiut przed własną publicznością. W pierwszej połowie jego zespół grał z Azotami jak równy z równym, a momentami prowadził nawet 2-3 bramkami. Bardzo dobrze spisywał się między słupkami młody Damian Procho, który obronił rzut karny oraz kilka bardzo trudnych piłek. Gołym okiem widać było zdecydowaną zmianę w grze obronnej Piotrkowianina. Nie była to płaska defensywa 6-0 jak za poprzedniego trenera, ale zdecydowanie bardziej agresywna. Pierwsza część meczu zakończyła się remisem 17:17.

W drugiej połowie na boisku rozpoczął się koncert jednego aktora. Adam Babicz seryjnie zaczął zdobywać bramki i jego zespół zaczął budować sobie przewagę. Rozgrywający Azotów właściwie się nie mylił. Na jego rzuty piotrkowska obrona nie miała żadnej recepty, a Piotr Ner zmuszony był co chwilę wyciągać piłkę z siatki. W ciągu kwadransa drugiej części gry Babicz trafił siedem razy, a Azoty prowadziły 29:25. W końcówce spotkania trener Kuptel dał szansę gry młodym zawodnikom. Między słupkami pojawił się Adam Pietruszka, a na skrzydłach Dawid Głowacki i Kamil Wasilewski. Ten ostatni rzucił nawet jednego gola.

 

Piotrkowianin – Azoty Puławy 32:38 (17:17)

Piotrkowianin: Procho, Ner, Pietruszka – Mróz 4, Daćko 3, Tórz 2, Woynowski 6, Trojanowski 6/3, Wasilewski 1, Swat 2, Iskra, Pilitowski 4, Pożarek, Pacześny 4, Głowacki.
Trener: Rafał Kuptel

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (2)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

kibol ~kibol (Gość)13.12.2013 15:02

Januszek za duzo wiesz i nie badz taki znawca.

00


januszek ~januszek (Gość)12.12.2013 20:53

Bardzo dobrze w bramce Procho,gołym okiem widać było zdecydowaną zmianę w grze obronnej.Rzeczywiście trener Kuptel nie gra forsowanym przez trenera Jednoroga systemem 6:0,stara się,by jego zespół wychodził wyżej do zawodnika oddającego rzut.To fakt,tylko na razie nie przynosi efektów.17 bramek do przerwy i 38 w całym meczu.Do zachwytów w tym elemencie jest bardzo daleko.Zawodnicy owszem próbują,ale efektów nie widać.32 bramki w ataku to bardzo dobry wynik,ale mecze wygrywa się obroną.A swoją drogą ciekawe jest dlaczego w bramce broni Procho kosztem Piotra Nera.A może skład ustala znająca się na wszystkim prezes Szczukocka przy aprobacie wspaniałego zarządu?A może chodzi o pieniążki,o które upomniał się Piotr?Coś przeczuwam,że już niedługo parę bramkarską będą tworzyć tylko Procho z Pietruszką.Tak to wygląda.

00


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat