- To pracodawca zdecyduje, czy pracownicy mogą palić papierosy i określi ile minut dziennie ma im to zajmować. Może to być 10, 15 minut czy pół godziny, ale o tyle minut dłużej będą oni zobowiązani zostać po godzinach i tym samym tę przerwę odpracować. Czas ten nie będzie wliczać się w nadgodziny, a więc za przerwę na papierosa pracownicy nie otrzymają wynagrodzenia - tłumaczy Andrzej Cegła, kierownik piotrkowskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy.
Zmiany nie są jeszcze pewne. Komisja Kodyfikacyjna jest na etapie przygotowywania projektu, pierwsze wnioski przedstawi prawdopodobnie w marcu.
Według obecnie obowiązującego prawa pracownikom przysługuje 15 minut płatnej przerwy przy minimum sześciogodzinnym dniu pracy, a osoby pracujące przy komputerze mogą robić 5-minutową przerwę co godzinę. Kodeks nie określa, w jaki sposób ten czas wolny ma być spożytkowany.