Analiza danych modeli numerycznych gfs i map synoptycznych z godzin porannych, wyraźnie dały do zrozumienia iż wystąpią potężne burze. Jednak sytuacja diametralnie się zmieniła jeżeli chodzi o centralne województwa.
Otóż jak było wspomniane w poprzednim artykule, centralne i południowe rejony kraju są pod wpływem dość sporej energii dostępnej konwekcyjnej. Burze wystąpiły tylko na południu kraju. Dlaczego?
Otóż w godzinach popołudniowych , ku zaskoczeniu synoptyków i meteorologów, pojawiła się wysoka warstwa hamująca rozwój chmur pionowych. To spowodowało że burze pojawiły się tylko na południu kraju gdzie wartości energii hamującej były minimalne, a parametry odpowiadające za rozwój chmur pionowych pozostawały bez zmian. Dodatkowo na południe kraju dopłynęło gorące powietrze, które jednocześnie było nasycone wilgocią. Popołudniowe pomiary na stacjach meteorologicznych w Katowicach, Krakowie, Zabrzu, Opolu pokazywały w powietrzu wilgoć przekraczającą 70 %.
Dzisiaj trudno jest przewidzieć pogodę na najbliższe godziny gdyż warunki w troposferze są nadal bardzo dynamiczne. Synoptycy i meteorolodzy nie są w stanie dokładniej określić stanu pogody która może nas spotkać za 4 godziny.
Wstępnie można powiedzieć o pogodnej, spokojnej i ciepłej nocy.
Jednak wróćmy do nocy z wtorku na środę, kiedy to nic nie wskazywało na wyładowania atmosferyczne, a jednak się niespodziewanie pojawiły.
CZWARTEK : Pogoda na dzisiejszy dzień wygląda podobnie, jednak popołudniu mogą wystąpić burze które miały się pojawić wczoraj. Ze względu na gwałtownie i dynamicznie zmieniającą się sytuację, nie jesteśmy w stanie dokładniej określić kiedy i gdzie wystąpią burze.
****
Z góry proszę o zrozumienie wczorajszego błędu, którzy popełnili synoptycy wystawiając ostrzeżenie o gwałtownych burzach. Praca meteorologa i synoptyka nie jest wcale taka łatwa jak nam się może wydawać. Biorą na siebie pełną odpowiedzialność i ponoszą konsekwencje za pomyłki, które niestety się zdarzają. Wtedy jednak, nie oni sami są winni. Współczesna technologia, również popełnia błędy. Podobnie jest z naturą. Nigdy nie wiadomo do końca, co tak naprawdę się stanie.