Opłaty za śmieci. Niepokojące doniesienia radnych PiS

Poniedziałek, 10 stycznia 2022106
38 złotych od osoby - tyle zdaniem piotrkowskich radnych Prawa i Sprawiedliwości ma wynieść od marca opłata za śmieci w Piotrkowie. W związku z możliwą podwyżką radni apelują do prezydenta o wprowadzenie dopłaty do systemu śmieciowego.

Ładuję galerię...

Piotrkowscy radni PiS w poniedziałkowy poranek zwołali konferencję prasową pod budynkiem Urzędu Miasta, a na niej przedstawili swoje pomysły na "uzdrowienie" systemu śmieciowego w Piotrkowie.

Płaciliśmy najpierw 11 złotych, potem 20, teraz płacimy 29. Z najnowszych informacji wychodzi, że będziemy płacić 38 złotych za osobę miesięcznie za śmieci. Chcemy podjąć działania, aby zmniejszyć te systematycznie rosnące opłaty - mówił radny Łukasz Janik i podał trzy trzy działania, które - zdaniem radnych PIS - prezydent powinien podjąć.

 

Pierwszy z nich to wprowadzenie dopłat do śmieci. Miasto z budżetu miałoby dołożyć pieniądze do systemu gospodarowania odpadami. To pozwoliłoby utrzymać opłatę na dotychczasowym poziomie. Zdaniem radnego Janika miasto musiałoby przeznaczyć na ten cel między 5 a 6 mln złotych, co stanowiłoby zaledwie 1 % budżetu miasta. Na ten cel miałaby być przeznaczona nadwyżka budżetowa. 

Oczywiście to jest działanie tylko tymczasowe, na ten rok. Te 12 miesięcy da nam czas na rozszerzenie działalności miejskiej spółki, abyśmy przejęli gospodarkę śmieciową w naszym mieście. Nie bylibyśmy wówczas zakładnikami firm wywożących odpady - mówił radny Janik, który podkreślał także, że - jego zdaniem - w Piotrkowie jest zmowa firmy  wywożących odpady. - 

Od kilku lat mamy takie firmy jak: Juko, HAK, Remondis, Ekom. Jedni wygrywają przetargi, drudzy przegrywają, a potem są podwykonawcami innych firm - tłumaczył radny Janik. 

Radni Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że utworzenie spółki miejskiej gwarantowałoby obniżenie cen odbioru odpadów, a taką drogę podąża coraz więcej samorządów. Ostatnim z przedstawionych na konferencji pomysłów jest stworzenie miejskiej aplikacji, która ułatwiłaby kontrolę ilości osób, która płaci za śmieci.

Ta aplikacja pozwoli nam, aby część osób, która uchyla się od płacenia za śmieci, wnosiłaby te opłaty do miasta. Takie rozwiązanie funkcjonuje m.in. w Świdniku - wskazywał radny Janik. 

Sprawdziliśmy, o jaką aplikację chodzi. Jak podaje strona swidnik.pl, w ramach rządowego programu GovTech stworzony został specjalny algorytm, który ma za zadanie wyszukiwanie nieprawidłowości w deklaracjach śmieciowych. Aplikacja pomaga w odnalezieniu osób, które chociaż mieszkają na terenie Świdnika, nie zostały ujęte w deklaracjach śmieciowych.

System porównuje dane mieszkańców, które pochodzą z baz prowadzonych przez najróżniejsze instytucje. Aplikacja zestawia ze sobą informacje otrzymane z jednostek podległych Urzędowi Miasta, m.in. z Urzędu Stanu Cywilnego, Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, żłobków, szkół, przedszkoli, PK Pegimek, wspólnot i Spółdzielni Mieszkaniowej - czytamy na oficjalnej stronie Świdnika.

W konferencji udział wzięli także Sergiusz Stachaczyk i Andrzej Piekarski, którzy wskazywali, że miasto powinno także wprowadzić większe upusty dla rodzin, które na swoich posesjach mają kompostowniki oraz zadbać o szybszą dystrybucję wśród mieszkańców harmonogramu odbioru odpadów. 

 

Radni PiS złożyli do Urzędu Miasta pismo, w którym przedstawili swoje pomysły. Do postulatów stawianych na konferencji odniósł się już Jarosław Bąkowicz, kierownik Biura Prasowego. Wskazuje on, że w jednym z sektorów toczy się jeszcze postępowanie Krajowej Izby Odwoławczej, a mówienie o stawce jest obecnie przedwczesne. 

Nie mamy rozstrzygniętego przetargu dotyczącego śmieci i czekamy na rozstrzygnięcie KIO. Dokumenty na styczniową sesję dopiero są przygotowywane. Jeśli do tego czasu będziemy znali rozstrzygnięcie KIO, to będziemy mogli się pochylić nad kalkulacją - mówił Jarosław Bąkowicz, odnosząc się także do kwestii dopłat oraz wykorzystania ewentualnej nadwyżki budżetowej.

 

W grudniu były głosowane zmiany w budżecie miasta i wówczas radni zdecydowali o przeznaczeniu 9 milionów złotych na spłatę wcześniej zaciągniętych zobowiązań. Prawo oczywiście zezwala na dopłatę przez samorząd do śmieci. Należy tylko zadać pytanie: kosztem jakich zadań?

Kierownik Biura Prasowego przyznaje, że samorząd ma ograniczone możliwości weryfikacji deklaracji śmieciowych. 

Szkoda, że Państwo radni z PiS-u, czyli partii rządzącej, nie apelują do swoich kolegów z Warszawy, aby wprowadzili takie rozwiązania, które dają samorządom możliwości do lepszego i skuteczniejszego kontrolowania osób, które oszukują w systemie.  Dziś nie mamy takich narzędzi. Bazujemy na danych, które mamy dostępne i robimy tyle, ile możemy w ramach prawa i w granicach prawa.  Myślę, że całej społeczności samorządowej zależałoby, żeby takie rozwiązania się pojawiły - podkreślał kierownik Bąkowicz. 

W magistracie negują także pomysł utworzenia miejskiej spółki zajmującej się odpadami. 

Jeśli wprowadzenie takiego rozwiązania byłoby remedium na obniżenie stawek za śmieci to taką drogą poszłyby wszystkie samorządy w kraju. Widzimy jednak, że nie jest to popularne rozwiązanie. My takie rzeczy także analizowaliśmy i te stawki na pewno nie były niższe. Mając na uwadze galopującą inflację, rosnące ceny energii i paliw oraz koszty pracy to łączne koszty na pewno nie byłyby mniejsze. Stąd mój apel do radnych Prawa i Sprawiedliwości, aby swoje konferencje organizowali pod siedzibami spółek w Warszawie czy innych instytucji rządowych, które mogą wpłynąć na to, aby Polakom żyło się taniej - podsumował Jarosław Bąkowicz.
 

POLECAMY


Zainteresował temat?

13

7


Komentarze (106)

Szanowni czytelnicy, na czas trwania ciszy wyborczej wyłączyliśmy możliwość publikacji komentarzy, możliwość ta powróci po jej zakończeniu. I pamiętaj - 21 kwietnia widzimy się na wyborach! – Redakcja ePiotrkow.pl

Komentowanie zostało wyłączone.
PIS - PO... ~PIS - PO... (Gość)16.01.2022 21:21

... jedno zło!

01


andrzej warchulski andrzej warchulskiranga13.01.2022 15:46

Pieniądze odbierają miastu i jeszcze chcą by miasto dopłacało do śmieci jakby nie wiedzieli, że sami rządzą w kraju, już większych "jaj" wymyślić się nie da.

02


piotrcowianin ~piotrcowianin (Gość)13.01.2022 14:29

...oj ten dil jest stary jak świat, np. REMONDIS wygra niższą ceną, a dwóch pozostałych, których oferty były wyższe :-) JUKO i HAK będą u niego podwykonawcami :-))

10


Szalom Robaczki! ~Szalom Robaczki! (Gość)12.01.2022 19:22

PiS = Płać i Szlochaj. Stonoga w 2015 roku miał absolutną rację.

51


Glut ~Glut (Gość)11.01.2022 08:19

Od kiedy PIS rządzi w Piotrkowie?

201


taki tam ~taki tam (Gość)11.01.2022 06:05

Ja się cieszę z Nowego Ładu, właśnie dałem wypowiedzenia umów o pracę czterem pracownikom. Zwijam firmę. Przy takich obciążeniach, takiej ilości obowiązków formalnych, ilości opłat od wszystkiego (nie podatków - OPŁAT) i innych danin fiskalnych, przy niedużej skali działalności gospodarczej, nie opłaca się prowadzić firmy w naszym kraju. Jak policzyłem ostatnio, ja jako właściciel firmy zarabiam niej od mojego "najtańszego" pracownika. Do tego Nowy Ład wprowadza taki chaos, że normalnie jest to nie do ogarnięcia a interpretacja różnych zapisów z obecnie wprowadzonych zmian i powoduje, że to JA ponoszę odpowiedzialność za stosowanie przepisów. Przepisów, które są wzajemnie wykluczające się lub ich interpretacja jest dowolna. Oczywiście za stosowanie tych niejasnych przepisów będę ponosił odpowiedzialność finansową i KARNO-SKARBOWĄ. Tutaj mogę podziękować obecnej władzy, za właśnie wprowadzone rozwiązania podatkowe, dlaczego? Bo obudziły mnie z letargu i uświadomiły mi, że jestem głupcem, że mam firmę i ludziom daję pracę, w naszym kraju. Przebranżawiam się, za radą, nie wiem ale jakiegoś gościa z telewizji, i będę szukał szczęścia w innym zawodzie, właśnie rozpocząłem realizuję mojego zamysłu, kończę kursy i szkolenia co zajmie mi jeszcze kilka miesięcy. A wiecie co dalej zrobię? IDĘ NA ETAT! Może da radę do jakiejś państwowej firmy, oni w wybranym przeze mnie zawodzie potrzebują akurat ludzi. Wszystkiego dobrego w nowym roku, życzę szczęścia i otwartego umysłu na nowy 2022 rok.

228


goœć_gość ~goœć_gość (Gość)12.01.2022 07:44

To wszystko: podwyżki, inflacja, brak możliwości wyżycia bez dodatków to wina obecnie rządzącej partii PIS.

52


Ekonomista ~Ekonomista (Gość)11.01.2022 20:19

Kolejny nawiedzony, po praniu mózgu przez Jarosława i Mateusza. Panie Janik może Pan tak z własnej diety zacznie dopłacać do śmieci. Już Pana rządzący nadrukowali i rozdali kasę, sobie nabijając kiesę, a inflacja i ceny to wina pewnie Tuska, a nie nawiedzonych Pisiorow.

92


stryjenka ~stryjenka (Gość)11.01.2022 15:55

Sami pseudoeksperci. Pani Pingot na prezydenta a na zastępcę pani Szczukocka. Wtedy wszystko będzie za darmo. A paliwo po 1 zł. za litr.

08


kompromitacja PIS ~kompromitacja PIS (Gość)10.01.2022 18:01

Panowie z PIS uprzejmie proszę o nie kompromitowanie sie i zrzucanie winy na Tuska.
Ta śpiewka nie przejdzie. Wasza partia jest odpowiedzialna z bałagan w Polsce. Tak samo było za AWS.
AWS=PIS=BAGNO

2313


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat