Do piotrkowskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie, że na terenie jednej z firm w Piotrkowie Trybunalskim doszło do podpalenia składu dębowego drewna. Policjanci od razu zajęli się tą sprawą, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawcę podpalenia.
Dzięki dobremu rozpoznaniu i szybkiemu działaniu kryminalni 11 marca 2024 roku dotarli do 43-letniego piotrkowianina. Mężczyzna przyznał się, że to on dokonał podpalenia, jednak nie potrafił wyjaśnić dlaczego to zrobił. Piotrkowianin został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności - mówi asp. sztab. Izabela Gajewska, oficer prasowy piotrkowskiej policji.
Wartość strat szacowana jest na 5000 złotych.