1 maja oddział pediatryczny otwarto tymczasowo w SSW im. Mikołaja Kopernika, ponieważ takie było założenie kontraktu, zawartego z Narodowym Funduszem Zdrowia, poza tym w szpitalu przy Roosevelta trwały jeszcze wtedy prace adaptacyjne. Teraz oddział jest już gotowy, a mali pacjenci przeniosą się tam w ciągu kilku najbliższych dni.
- Do momentu całkowitego przeniesienia oddziału i ogłoszenia tego przez nas, rodzice powinni się zgłaszać ze swoimi dziećmi do szpitala przy Rakowskiej. Przenosiny nastąpią między 2 a 9 czerwca, nie możemy podać konkretnego dnia, ponieważ zależy to od liczby hospitalizowanych maluchów i ich stanu zdrowia. Ordynator podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie, tym bardziej, że w dniu przenosin musimy zabezpieczyć opiekę w obydwu placówkach. - mówi Eliza Bartkowska p.o. dyrektora szpitala przy Roosevelta.
Małymi pacjentami będzie się opiekować 10 lekarzy i 11 pielęgniarek. Znalezienie odpowiedniej kadry nie było łatwe, ponieważ nikt nie chciał pracować w ciągu dnia, nie brakowało natomiast chętnych, którzy chcieli podjąć dyżury. W końcu udało się ten problem rozwiązać, większość personelu to lekarze i pielęgniarki, którzy pracowali wcześniej w szpitalu przy Rakowskiej. Nowy oddział pediatryczny, który już niebawem rozpocznie działalność w PZOZ, jest jednym z najnowocześniejszych w województwie, jego otwarcie było ostatnim elementem reorganizacji piotrkowskiej służby zdrowia.
- Czekamy teraz na oficjalną listę szpitali, które znajdą się w tzw. sieci, ale już dzisiaj wiemy, że też się na niej znajdziemy. Gdybyśmy nie dokonali tych przekształceń to dzisiaj prawie 500 osób nie miałoby pracy, udało nam się jednak w porę zareagować i dzięki temu będziemy mogli w bardzo dobrych warunkach pomagać mamom i ich dzieciom. To sukces wielu osób - powiedział Stanisław Cubała, starosta piotrkowski.
- Nie sądziłem, że najbardziej pracochłonnym etapem będzie utworzenie oddziału pediatrycznego, podczas otwarcia zażartowałem, że intensywniej szukaliśmy lekarzy niż włodarze Wałbrzycha "złotego pociągu". Z okazji Dnia Dziecka odwiedziłem pacjentów oddziału pediatrycznego w Zgierzu, tam i nie tylko tam, marzą o tym, żeby pracować w takich warunkach. Dwa lata temu podjęliśmy trudną, ale jak się okazało słuszną decyzję, gdybyśmy wtedy nic nie zrobili, dzisiaj w takiej strukturze organizacyjnej ta placówka nie miałaby szans, żeby znaleźć się w sieci szpitali - dodaje Dariusz Klimczak, wicemarszałek województwa łódzkiego.
Na terenie oddziału znajdują się 23 łóżka, a sam oddział jest podzielony na trzy strefy, w pierwszej będą przebywać noworodki oraz dzieci do 3 roku życia, w drugiej te starsze, a trzecia to strefa zabaw.
- Jestem przekonany, że to jeden z najnowocześniejszych oddziałów w województwie, a może nawet w kraju. To efekt kilkumiesięcznej, ciężkiej pracy. Wspólnie z architektem opracowaliśmy plany, zgodne z unijnymi normami. Sale dla najmłodszych są monitorowane, więc pielęgniarki na bieżąco mogą sprawdzać, czy pacjenci nie potrzebują pomocy. W salach dla tych starszych dzieci umieściliśmy telewizory, żeby mali pacjenci mogli oglądać bajki. Dysponujemy też bardzo nowoczesnym sprzętem, mamy cyfrowy rentgen, nowy ultrasonograf, a także dostęp do tomografu komputerowego i rezonansu magnetycznego. Możemy też konsultować się ze specjalistami z zakresu laryngologii dziecięcej oraz okulistyki dziecięcej. Mamy również bardzo dobre laboratorium i nowoczesne leki. Nasi lekarze regularnie się dokształcają w zakresie różnych chorób dziecięcych, poznając nowe metody leczenia, które będziemy chcieli wprowadzać na naszym oddziale - podsumował dr Jarosław Cielecki, kierownik oddziału.
Adaptacja oddziału właściwie się zakończyła, ale prace w szpitalu wciąż trwają, niedługo zakończy się remont elewacji, natomiast na 3. piętrze, czyli tam gdzie wszczepiano rozruszniki, powstają sale dla noworodków. Ponadto na najniższym poziomie budynku mają powstać sale hotelowe dla mam podopiecznych, tymczasem będą one mogły spać obok swoich dzieci na specjalnych leżankach.