Nie wiem, czy to wszystko idzie w dobrą stronę... Nagle ci, którzy wypalają liście są wielkimi szkodnikami godnymi mandatu... Kiedyś to było całkiem normalne, że działkowicze wypalają liście i inne roślinne odpady. Teraz jest to skomplikowana sprawa, którą może zająć się tylko firma albo trzeba samemu to utylizować długotrwale ... Paranoja. Skoszonej trawy z trawnika też nie mogę wyszuszyć i spalić....

122

Wszystko fajnie. Mam tylko kilka pytań. Czy dostanę więcej worków na dużą ilość bioodpadów ? Czy jak wystawię więcej worków to czy łaskawcy od śmieci zechcą mi je zabrać, oraz czy jak nie mam worków, wystarczy, że liście wygrabię przed posesję a fachowcy od selektywnego zbierania odpadów je zabiorą ?
Na wszystkie pytania dostaniecie odpowiedź NIE. I jesteśmy w kropce. Spalić nie można, ale zabrać też ich nikt nie zabierze, bo nie będzie więcej worków, a luzem nie wolno. Mało tego Straż Miejska może dać nam jeszcze mandat, tym razem za zaśmiecanie. Więc proszę odpowiedzieć co robić ? Jak żyć ?

130

Polska to dzika kraj władza potrafi tylko karać szarego obywatela. A skoro są kary to powinny być i nagrody. Oczywista oczywistość nie dla władzy ale dla tego szarego obywatela.
Cały rok jeździsz i nie otrzymałeś mandatu dodatni plus na konto punktowe kierowców powinno wpłynąć na ten przykład + 5 punktów. Porządek wokół posesji ujemny minus w podatku na ten przykład – 200 złotych polskich. Regularnie płacisz czynsz etc rozmarzyłem się. No ale czy nie mam racji? Tylko władze nie potrafi się sama ukarać gdy spóźni się z wypłatą należnego zwrotu. SZLACHTA BALUJE PLEBS HARUJE. Nie spotkałem polityka, którego byłoby stać na powiedzenie „mea culpa” moja wina. Więcej na http://sklave.manifo.com/

112