Pani Maja, mama dziewczynki, była zdziwiona, że to właśnie jej dziecko jest pierwszą piotrkowianką urodzoną w tym roku.
Nela miała termin porodu na 31 grudnia. Nic się jednak nie zadziało. Sylwestra Nela spędziła jeszcze w brzuszku. Przyszliśmy po Nowym Roku i dziecko przyszło na świat. Jestem zdziwiona, że Nela jest pierwsza , bo myślałam, że jakieś dziecko już się urodziło - mówi pani Maja.
W domu na Nelę oprócz taty czeka także starszy braciszek Kubuś. Jak mówi mama, dziewczynka pokazuje już charakter.
Mała potrafi pokazać pazurki. Krzyczy głośno i wydaje się, że będzie charakterna. Mam wrażenie, że dzieci obok są nieco cichsze. Czujemy się dobrze. Myślę, że te najgorsze chwile już za nami. Mam nadzieję, że w piątek wyjedziemy już do domu - dodaje pani Maja.