Kolejne niesprzątnięte do tej pory pniaki, dla ułatwienia z adresami:


Czy prezydentowi już nie zależy na "estetyzacji miasta"? A może po prostu na tych pniakach żaden koleś nie może zarobić?

00

Oj tam, oj tam. Ważne że się dało kupić nową limuzynę dla Pobożnego ;)

00

Dziś minęły trzy tygodnie od nawałnicy, a przy ul. Kostromskiej 55 (przed skrzyżowaniem z ul. Słowackiego) dalej straszy pniak po wyrwanym drzewie:

Piękna wizytówka naszego miasta, którą widzą kierowcy przyjeżdżający do Focus Mall.
Podobnie rzecz ma się z pniakiem przy ul. Wojska Polskiego 143, czy gałęziami przy ul. Roosevelta między ul. Wronią a Graniczną.
Ale "można lepiej, bo kocham Piotrków"!

00

Jutro minie 2 tygodnie od nawałnicy, a miasto do tej pory nie posprzątane. Przy ul. Roosevelta między ul. Wronią a Graniczną leżą i wiszą połamane gałęzie z topoli.
Fotka zrobiona wczoraj na ul. Wojska Polskiego na wysokości posesji bodajże 143:
Drzewo ścięto - pewnie już się suszy jako materiał do czyjegoś kominka, a pniaka nie ma komu sprzątnąć!
Na ul. Kostromskiej przy Słowackiego jest tak samo.

00

prawie jak jakaś burza tropikalna albo jakiś cyklon

00

W MZDiK-u też chyba zamiast specjalistów pracują teolodzy, który wierzą w cuda.
Tak wyglądał skwer przy skrzyżowaniu Al. Armii Krajowej i Słowackiego po środowej burzy: , a tak wygląda dziś: . Trzeba być naprawdę silnej wiary, żeby wierzyć, że ten kikut złamanej jarzębiny odrośnie.

00

Wie ktoś może czy stało się coś na wierzejach .?

00

http://kontakt24.tvn.pl/artykul,nawalnica-nad-piotrkowem-trybunalskim,124980.html

00

Wspólnie z kolegą z Łodzi z grupy Łowców Burz chcemy utworzyc fundację która by naprawdę i należycie pomagała ludziom dotkniętych żywiołem tornada,nawałnic czy gradobic.Aktualnie jesteśmy w trakcie załatwiania prawnika i innych potrzebnych dokumentów.Może jak nam się uda,system wczesnego ostrzegania i pomoc poszkodowanym będzie o wiele sprawniejsza.Czas pokaże.

00

Słuchaj,może i by się dało nawet i takie syreny włączac.Tylko żeby to uczynic to wyobraź sobie ile by to było biurokracji,pozwoleń i różnych innych papierków.Nawałnice i nawet trąby powietrzne pojawią się jeszcze w tym roku.Ale tak jak to napisałeś.Urzędnicy siedzą na tyłkach i czekają.Jak już coś się stanie wtedy wielki bałagan i cyrk.A później wychwalają się w mediach że ten zrobił to drugi tamto...a tak naprawdę gówno zrobił.Tak jak teraz po nawałnicach w regionie.Powiedzcie mi,co to jest 6 tysięcy odszkodowania ?? I Gośc świeci że im pomógł... na co dał ? Na zapałki żeby nie marznąc zimą ??? No żaaaaal...

00