Początek spotkania w wykonaniu naszych zawodników był fatalny. Dopiero w siódmej minucie po raz pierwszy bramkarza gości pokonał Sebastian Różański. Po raz pierwszy na prowadzenie Piotrkowianin wyszedł w 21. minucie po trafieniu Michała Krawczyka (10:9). Końcówka pierwszej połowy należała do zespołu trenera Tadeusza Jednoroga, który schodził do szatni z zaliczką trzech bramek 15:12.
Kiedy w 34. minucie po trafieniu Arkadiusza Miszki było już 19:14 wydawało się, że nasz zespół kontroluje wydarzenia na boisku i pewnie zainkasuje dwa punkty. W końcówce jednak zaczęły się niespodziewane problemy. Na trzy minuty przed końcem ambitnie grający goście doprowadzili nawet do remisu 27:27. W ostatnich sekundach nie zadrżała jednak ręka Witalijowi Titowowi i Sebastianowi Różańskiemu. Czuwaj rzucił jeszcze gola na 29:28 ale nie zdołał już wyrównać.
PIOTRKOWIANIN - CZUWAJ PRZEMYŚL 29:28 (15:12)
PIOTRKOWIANIN: Ner, Wnuk - Daćko 3, Tórz 1, Miszka 2, Woynowski 1, Trojanowski 6/5, Różański 4, Matyjasik 3, Skalski,Iskra 2, Pilitowski 2, Titow 4, Pożarek,Krawczyk 1.
Trener: Tadeusz Jednoróg
Kary: 12 min