- Na stronie internetowej spółdzielni, pojawiło się ogłoszenie, które mówi o tym że jest możliwość odpracowania swoich długów. Osoby zainteresowane zmniejszeniem zadłużenia, powinny zgłosić się do spółdzielni. A praca nie jest skomplikowana - trzeba zadbać o czystość na osiedlu.
- Wybieramy osoby, które mają największe zaległości - mówi Zbigniew Krasiński - z Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Tym ludziom proponujemy pracę na umowę - zlecenie, na czas odpracowania zaległości, spłaty zadłużenia. Są to umowy nawet na rok czasu. Z tym, że zależy jak pracownik wywiązuje się ze swoich obowiązków, są i tacy, którzy pracują znacznie krócej.
- Stworzyliśmy dziewięć etatów - rejonów dla tych właśnie osób. Mamy pewną rotację i dajemy możliwość tym ludziom, którzy mają trudne warunki, a chcą swoje zaległości Spółdzielni odpracować. W grupie osób, które zalegają z płatnościami powyżej 3 m-cy jest ok. 300-330 osób, stałych dłużników jest ok. 120, ale ci raczej nie są zainteresowani odpracowaniem zaległości.
Wynagrodzenie dla dłużnika jest niewielkie i wynosi tyle, co najniższa pensja czyli 1317 złotych brutto. Warto dodać, że dłużnicy winni są Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej ponad 2 miliony złotych.