Modlitwą w dopalacze. Można? Można

Czwartek, 16 czerwca 201625
Walka z dopalaczami może przybierać przeróżne formy. W Piotrkowie raczej tradycyjne - policja, sanepid, prokuratura. Ale niedaleko nas...
fot. profil FB ks. Michała Misiaka fot. profil FB ks. Michała Misiaka

W ostatnim czasie zamknięto dwa sklepy z dopalaczami w centrum miasta. To nie pierwsza tego typu akcja. Jak to się odbywa? Z reguły najpierw ktoś zgłasza policji, że jest gdzieś takie podejrzane miejsce, policja wspólnie z sanepidem wkracza do akcji, a potem... Potem zależy. Zależy, co jest sprzedawane. Sprzedający są sprytni, znajdują się pod opieką jeszcze sprytniejszych prawników, co oznacza, że nie zawsze takie akcje kończą się np. wyrokiem skazującym dla osoby będącej właścicielem sklepiku. Często jest tak, że sklep znika z jednej ulicy, by za kilka dni pojawić się na innej. Pod zmienioną nazwą. Zmieniany jest także skład tych substancji tak, by uniknąć zarzutu o to, że znajdują się one na liście substancji zakazanych. W tym celu do takiego środka dodawane jest choćby mocno zmielone szkło z jarzeniówki...
- Każdy sygnał jest przez nas sprawdzany - mówiła w radiowym Maglu Ilona Sidorko, oficer prasowy piotrkowskiej policji. - Znajdowane na miejscu środki są zatrzymywane i przekazywane do badań. Jeśli zawierają substancje narkotyczne, ich właściciel odpowiada za posiadanie narkotyków. Na dziś w Piotrkowie nie ma żadnego tego typu sklepu. Dwa zostały zamknięte w wyniku interwencji sanepidu i policji.


Niedaleko nas, w Pabianicach uznawanych za dopalaczowe zagłębie, z takimi miejscami oprócz metod tradycyjnych, próbuje się walczyć dość niekonwencjonalnie. Ksiądz Michał Misiak (na zdjęciu) niemal codziennie przeprowadza akcje mające na celu nawrócenie sprzedawców i kupujących te substancje na dobrą drogę. Przed sklepami organizuje modlitwy i wygłasza kazania.


- To efekt natchnienia od Boga - mówił ksiądz w magazynie Magiel. - Modlimy się za tych, których skusił szatan. Tych, którzy prowadzą sprzedaż takich środków, jak i tych, którzy je kupują. Dotarliśmy do środowiska dilerów. Łatwo nie było, zwłaszcza na początku, ale po pewnym czasie ci ludzie zaczęli ze mną rozmawiać. Przyznali, że robią to dla zysku, czy też w wyniku trudnej sytuacji w jakiej się znaleźli. Cały czas mam z nimi kontakt. W czasie moich i naszych wizyt pod sklepami, kupujących nie ma. To też jakieś efekty naszej akcji. Wierzę, że będzie lepiej, bo dobro zawsze zwycięża.


Trudno powiedzieć, jak będzie, choć wiara księdza (swojego czasu przymierzanego do jednej z piotrkowskich parafii) w ludzi jest godna pochwały.
Tyle, że ksiądz jest jeden, a sklepów kilkaset.


Zainteresował temat?

4

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (25)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Antoni ~Antoni (Gość)16.06.2016 10:01

Dziady sie modla a prawda taka jest ze maja tez swoje za uszami, mi to tam sie nie chce wierzyc ze to tak, pielgrzymki nie pielgrzymki ale kto syf nasprząta

45


dziadek ~dziadek (Gość)16.06.2016 09:24

Każda akcja, która powoduje obniżenie sprzedaży takiej trucizny, a dopalacze są trucizną, zasługują na poparcie i pochwałę a nie głupie żarty, baranki.

91


his. ~his. (Gość)16.06.2016 08:49

Chciałem tu napisać ,że walka modlitwą z wszelkim złem to nie jest polski wynalazek. Otóż już w XV wieku a może i wsześniej mieszkańcy Sycylii mieszkający w pobliżu wulkanu Etna wszczasie wybuchu wulkanu organizowali procesje i modlitwy do Opatrzności i ichnnich świętych i trwa to dzisiaj.Modlitwy jak widać niewiele pomagają. Ale tak jak w Polsce ilość świętych we Włoszech ....rośnie.

70


tak tak ~tak tak (Gość)16.06.2016 08:49

Dobro zawsze zwycięża TYLKO W BAŚNIACH. O naiwności, niech spróbuje też z politykami, może się nawrócą i przestaną kraść.

62


luzik luzikranga16.06.2016 08:48

To ja proszę - modlitwą w pazerny kler!!! I w tych, co sobie gęby Bogiem wycierają !!!

83


Leito ~Leito (Gość)16.06.2016 08:34

Przeraża mnie ten Pan Ksiądz na zdjęciu, chyba brał dopalacze!!

66


ares1 ~ares1 (Gość)16.06.2016 07:58

Niech używają na zdrowie :))) Naturalna eliminacja!!!

61


Witek ~Witek (Gość)16.06.2016 07:53

Owszem mozna się modlić ale to sklepu z dopalaczami nie zamknie .ja obserwuję u siebie grupe młodzieży oni co dzień sa najarani więc gdzies muszą to kupować

61


bhjku ~bhjku (Gość)16.06.2016 07:34

Ciekawe jak zamknięty skoro wczoraj był czynny :) pierdoly piszecie.

41


mały ~mały (Gość)16.06.2016 07:25

Dziwnie patrzy ten młody człowiek, może jednak się mylę, daj Boże

52


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat