Po intensywnej pracy reportera Strefy FM udało mu się ustalić fakty. Okazało się, że to śmigłowiec policyjny, a jego pasażerem mógł być założyciel Amber Gold - Marcin P. - przebywający aktualnie w piotrkowskim Areszcie.
- Jeden z osadzonych przebywający w piotrkowskim Areszcie Śledczym transportowany był policyjnym śmigłowcem na czynności procesowe z jego udziałem. Ze względów bezpieczeństwa nie mogę ujawnić, jaki był to osadzony, jak również gdzie był transportowany. Musimy pamiętać, że piotrkowski areszt to jedna z najnowocześniejszych jednostek w kraju. Funkcjonariusze służby więziennej pracują tam z najgroźniejszymi przestępcami w Polsce. W stosunku do niektórych trzeba stosować specjalne wymogi bezpieczeństwa. - mówi kpt. Bartłomiej Turbiarz, rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Łodzi.
Wiadomo, że osadzony transportowany z aresztu na lotnisko miał kominiarkę na twarzy i pomarańczowe ubranie.
(Strefa FM)
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?