Po intensywnej pracy reportera Strefy FM udało mu się ustalić fakty. Okazało się, że to śmigłowiec policyjny, a jego pasażerem mógł być założyciel Amber Gold - Marcin P. - przebywający aktualnie w piotrkowskim Areszcie.
- Jeden z osadzonych przebywający w piotrkowskim Areszcie Śledczym transportowany był policyjnym śmigłowcem na czynności procesowe z jego udziałem. Ze względów bezpieczeństwa nie mogę ujawnić, jaki był to osadzony, jak również gdzie był transportowany. Musimy pamiętać, że piotrkowski areszt to jedna z najnowocześniejszych jednostek w kraju. Funkcjonariusze służby więziennej pracują tam z najgroźniejszymi przestępcami w Polsce. W stosunku do niektórych trzeba stosować specjalne wymogi bezpieczeństwa. - mówi kpt. Bartłomiej Turbiarz, rzecznik dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Łodzi.
Wiadomo, że osadzony transportowany z aresztu na lotnisko miał kominiarkę na twarzy i pomarańczowe ubranie.
(Strefa FM)
- Maturzyści kończą rok szkolny
- Pomoc przyszła w porę
- Tegoroczny Motofestyn zapowiada się przebojowo!
- Ciężka praca popłaca. Najlepsi uczniowie nagrodzeni
- Prezydent ogłosił konkursy na stanowiska dyrektorów pięciu szkół
- Łódzka KAS znalazła w przesyłce ponad 45 tys. zł
- 15-latek chciał okraść drogerię
- Już w niedziele mażoretki z łódzkiego zawalczą o mistrzostwo w Sulejowie
- Nowy chodnik na Próchnika