Który radny najbogatszy?

Tydzień Trybunalski Niedziela, 16 czerwca 201327
Radni piotrkowskiej Rady Miasta ujawnili, ile zarobili w 2012 roku. Domy, mieszkania, nieruchomości i samochody. Sprawdź, kto zgromadził największy majątek, a dla kogo głównym źródłem utrzymania jest... dieta radnego.
Który radny najbogatszy?

Paweł Banaszek – lat 49, dyrektor szpitala przy ul. Roosevelta w Piotrkowie

oszczędności – w ramach rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR) ponad 47 tys. zł, do tego papiery wartościowe warte 50 tys. zł.
dom wart 500 tys. zł
mieszkanie warte 160 tys. zł

w Samodzielnym Szpitalu Wojewódzkim w Piotrkowie zarobił ponad 22 tys. zł
w Areszcie Śledczym w Piotrkowie – ponad 14 tys. zł
w szpitalu przy ul. Roosevelta w Piotrkowie – ponad 226 tys. zł
umowa zlecenie w szpitalu w Bełchatowie (umowa zlecenie) – 4,2 tys. zł

Ma 3 samochody: toyotę (31 tys. zł), chevroleta (11 tys. zł), hyundaia (35 tys. zł)

 

Marian Błaszczyński - lat 59, lekarz, przewodniczący Rady Miasta w Piotrkowie

oszczędności – 150 tys. zł, 1000 euro, 300 $, w funduszu inwestycyjnym ponad 36 tys. zł

dom wart 400 tys. zł
budynek mieszkalny - 200 tys. zł
działka – 31 tys. zł
działka – 50 tys. zł

dochód z prywatnego gabinetu lekarskiego to ponad 74 tys. zł
ze stosunku pracy – ponad 70 tys. zł
działalność wykonywana osobiście (w tym umowy o dzieło i zlecenia) – ponad 5,9 tys. zł
inne źródła – ponad 4,4 tys. zł
dieta radnego – ponad 23 tys. zł
z tytułu podróży służbowych radnego – ponad 550 zł

mercedes wart 30 tys. zł

Bronisław Brylski – lat 53, zastępca dyrektorka w piotrkowskim WORD-zie

oszczędności – 50 tys. zł
dom wart 450 tys. zł
mieszkanie - 260 tys. zł
mieszkanie - 210 tys. zł
grunt rolny o wartości ponad 8 tys. zł

dochód ze stosunku pracy – ponad 131 tys. zł
dieta radnego – ponad 12 tys. zł

skoda octavia

zobowiązania pieniężne – kredyt hipoteczny 120 tys. zł zaciągnięty w 2010 roku



Zainteresował temat?

5

4


Zobacz również

Komentarze (27)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

Paweł ~Paweł (Gość)17.06.2013 10:22

Zastanawiam się czytając wasze komentarze czy będąc radnym sami byście się zrzekli diet? Szczerze wątpię a wypominanie komuś ile ma emerytury to delikatnie mówiąc nietakt. Nikt wam nie broni pracować, dobrze zarabiać i brać potem wysoką emeryturę. Niestety najlepiej narzekać na wszystko i wszystkich zamiast wziąć się do roboty.

00


Jan Dziemdziora - radny ~Jan Dziemdziora - radny (Gość)17.06.2013 07:56

"pete" napisał(a):
~pete (Gość)
24 godziny temu, 08:21
Może ktoś mi wyjaśnić co robił radny Dziomdziora w przeszłości,
że ma roczną emeryturę ponad 58tyś?


Uprzejmie wyjaśniam - cdn.
Jan Dziemdziora
Urodziłem się w 1948 roku w miejscowości Praca k/Gomulina, w gminie Wola Krzysztoporska, stąd też moje twierdzenie, że żadnej pracy się nie boję.
Od 1963 roku przez siedem kolejnych lat pracowałem w Fabryce Maszyn Górniczych ”PIOMA” w Piotrkowie Trybunalskim, na tzw. „starej hali”, początkowo jako pracownik młodociany, a po ukończeniu szkoły przyzakładowej już jako pełnoprawny pracownik.
1 lipca 1970 roku podjąłem pracę w resorcie spraw wewnętrznych i administracji
wstępując do służby w ówczesnej Milicji Obywatelskiej. W okresie służby pracowałem m.in. w ogniwach patrolowych, jako posterunkowy na posterunku między-gromadzkim w Mzurkach i na posterunku gminnym w Piotrkowie przy ulicy Pereca 18. Był również dzielnicowym, kierownikiem rewiru dzielnicowych, a w latach 1988 -89 komendantem komisariatu w Sulejowie.
W 1984 roku ukończyłem pięcioletnie studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego uzyskując tytuł magistra prawa. Po zmianie ustroju społeczno-politycznego od 1990 roku pełniłem funkcję zastępcy komendanta Policji dla miasta i powiatu piotrkowskiego.

00


Klara ~Klara (Gość)17.06.2013 00:40

"nike" napisał(a):
Czy może mi ktoś wyjaśnić, jak można być dyrektorem szpitala, pracować jednocześnie w innych szpitalach i innych miejscach i pełnić funkcję radnego - czyli za 1 godz. pracy pobierać wynagrodzenie z kilku żródeł.......Czy jest to zgodne z prawem????


Z prawem tak, ale ze zwykłą przyzwoitością - nie.

00


na układy nie ma rady ~na układy nie ma rady (Gość)16.06.2013 22:36

Czytając te komentarze dochodzę do wniosku, że piszący tak naprawdę nie wiedzą o co chodzi. Dla wielu radnych, a szczególnie piastujących ważne funkcje (prezesi, dyrektorzy, kierownicy), pobyt w Radzie to taki list żelazny na 4 lata. Przecież radnego nie wolno zwolnić z zajmowanego stanowiska służbowego, a tym samym odebrać dotychczasowych apanaży. Oczywiście w sytuacjach skrajnych może się to zdarzyć, ale przez 4 lata nie muszą się obawiać konkurentów.
Poza tym dla wielu pobyt w Radzie to możliwość załatwienia sobie i rodzinie wielu spraw niemożliwych dla zwykłego śmiertelnika. Dlatego nieliczni tylko tak naprawdę liczą na dietę, reszta ma prawdziwe pieniądze z zupełnie innych intratnych posad.
Za komuny radny nie otrzymywał żadnej diety, samo bycie w radzie było społecznym wyróżnieniem i świadectwem poparcia obywateli. Oczywiście istniały bardzo silne uzależnienia polityczne, ale czy dzisiaj ich nie ma?
Dlatego w Polsce powiatowej potrzebna jest zmiana ordynacji wyborczej z proporcjonalnej ograniczającej dopływ do władz samorządowych nowych ludzi przez ustawowe progi wyborcze preferujące jedynie tzw towarzystwa wzajemnej adoracji jakimi niewątpliwie są partie polityczne i różne dziwne stowarzyszenia na jednomandatowe okręgi wyborcze. Taki system istnieje w wielu krajach i doskonale się sprawdza, ale jak zwykle u nas musi być zawsze inaczej.

00


obywatel ~obywatel (Gość)16.06.2013 22:29

Pane Brylski a gdzie samochód TOYOTA którą Pan codziennie jeżdzi podobnie jak kiedyś Skodą Oktawią,a może to jak minister Nowak z zegarkami.

10


nike ~nike (Gość)16.06.2013 18:51

Czy może mi ktoś wyjaśnić, jak można być dyrektorem szpitala, pracować jednocześnie w innych szpitalach i innych miejscach i pełnić funkcję radnego - czyli za 1 godz. pracy pobierać wynagrodzenie z kilku żródeł.......Czy jest to zgodne z prawem????

00


gosc ~gosc (Gość)16.06.2013 18:33

Jak ktoś ma ponad 10 tys. miesięcznie, to powinien zrzec się diety radnego- dosyć już tych "społeczników" dorabiających się na naszych podatkach

10


ares1 ~ares1 (Gość)16.06.2013 15:19

"nie-jestem-oligarcha" napisał(a):
M.Błaszczyński swojego merca sprowadzonego z Niemiec kilka lat temu za 100.000 zł wycenił na 30.000 zł. Ciekawe czy za tyle by go sprzedał?


A co na to Urząd skarbowy?!

00


te67 ~te67 (Gość)16.06.2013 15:14

Pan radny Dziemdziora przez cale życie naprawiał Polskę jako milicjant, teraz naprawia srudne sprawy w Piotrkowie (emeryturka 5000 brutto) za 1000siaka prawie gratis. Brawo dla tego pana. A jaki skromny pan Konieczko tylko 15000 miesiecznie. Nie wiem czy to prawda ale pielęgniarki w jego szpitalu mają całe 2000 brutto na rękę.

00


pete ~pete (Gość)16.06.2013 13:47

Przekręcenie nazwiska nie było zamierzone. Ale moje pytanie o emeryture nadal aktualne.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat