Kto zajmie się międzyosiedlową ligą?

Tydzień Trybunalski Czwartek, 15 stycznia 200912
Dotychczasowy organizator i pomysłodawca międzyosiedlowej ligi piłki nożnej - Tadeusz Janusz zrezygnował z zajmowania się rozgrywkami. Czy decyzja ta doprowadzi do likwidacji ligi? Istnieje szansa, że na całej sytuacji nie ucierpią młodzi sportowcy, którzy dotychczas uczestniczyli w zawodach.
Co doprowadziło do decyzji o rezygnacji z zajmowania się MLPN dotychczasowego jej opiekuna i pomysłodawcy? Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, stanowisko organizatora spowodowane było nieudzieleniem przez władze miasta wsparcia w postaci zapewnienia obiektu, na którym można byłoby rozegrać turniej. Mówi się, że współpraca z pomysłodawcą ligi do łatwych nie należała, a wokół Tadeusza Janusza narosło sporo konfliktów i nieporozumień. Te w końcu doprowadziły do takiej frustracji organizatora ligi, że ostatecznie zrezygnował z funkcji jej opiekuna.

Czym były rozgrywki ligi?

Pomysł organizacji amatorskich rozgrywek piłkarskich najbardziej odpowiadał samym zainteresowanym, czyli uczestnikom turniejów. Młodym ludziom z piotrkowskich osiedli zorganizowano nie tylko rozgrywki, w których mogli doświadczać sportowej rywalizacji, ale przede wszystkim zapewniono możliwość aktywnego spędzania wolnego czasu. Większość osób związanych z ligą potwierdza słuszność jej istnienia. Są również tacy, którzy ją popierają, ale negują sposób jej prowadzenia. Pozytywną opinię o lidze wypowiada radny Piotrkowa Jan Dziemdziora.

- Międzyosiedlowa liga była jedną z możliwości zagospodarowania wolnego czasu dla młodych ludzi. W związku z rezygnacją pomysłodawcy z organizacji rozgrywek liczba osób biorących w nich udział prawdopodobnie po prostu się zmniejszy. Czas jednak pokaże, jakie będą tego konsekwencje. Tadeusz Janusz organizował z powodzeniem rozgrywki zarówno w systemie halowym, jak i na obiektach otwartych - komentuje Jan Dziemdziora. - Być może pewna zazdrość (ciężko jednak określić dokładne przyczyny) miała wpływ na stosunek niektórych osób do inicjatyw opiekuna ligi. Można powiedzieć, że wokół osoby obecnego prezesa Stowarzyszenia "Ja Też Pomagam - Piłka z Sercem" utworzono negatywny klimat, co w konsekwencji doprowadziło do jego rezygnacji z zajmowania się ligą. Prawdopodobnie do czasu, kiedy istniała współpraca z radami osiedli, a głównymi uczestnikami turniejów były ich reprezentacje, wszystko jakoś funkcjonowało. Kiedy postanowiono przyjąć luźniejszą formułę rozgrywek, zaczęły się nieporozumienia. Gdyby współpraca z osiedlami była podtrzymana, wówczas poparcie władz byłoby silniejsze. Dodatkowo zmieniła się sytuacja prawna pana Janusza. W sytuacji kiedy powołano do życia stowarzyszenie, możliwości wspierania akcji znacznie się zmniejszyły.

Janusz Kaczmarek

Więcej w nr 3

POLECAMY


Zainteresował temat?

0

0


Komentarze (12)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

gracz ~gracz (Gość)15.01.2009 20:04

Chcę tyko zauważy że gościu wiele swego czasu poświęcał LIDZE i nie na potrzebę dobrego wizerunku siebie samego !!!!! robił coś dla innych !!!!
Pana T.S też w pewnym momencie oficjalnie i ZGODNIE z zasadami wycofano z jednej z imprez PRAWDA !!!

00


ja ~ja (Gość)15.01.2009 19:57

a co w takim razie z dzieciakami które mieszkają na terenie miasta gdzie niema rad osiedli ??????
a po drugie to ci chłopcy sami siebie dobierali i tworzyli drużyny !!

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat