Kto chce spuścić psy ze smyczy?

Wtorek, 22 lipca 201425
Posłowie z Zespołu Przyjaciół Zwierząt chcą, by właściciele psów mogli je spuszczać ze smyczy. Bezkarnie. Czworonogi na to, jak na lato, a ludzie?
fot. asfot. as

Przekaz medialny jednej z poselskich inicjatyw jest taki: parlamentarzyści życzą sobie więcej wolności dla psów. Żeby te ostatnie mogły sobie spokojnie biegać. Bez smyczy, choć pod kontrolą właściciela.

- I jest to przekaz przekłamany - tłumaczył w audycji „Magiel” w Strefie FM członek Zespołu Paweł Suski (PO). - Taki przepis funkcjonuje przecież już od trzech lat. Ważne jest jednak to, że właściciel psa ma nad nim kontrolę, pies się go słucha i nie stwarza zagrożenia.

Poseł wyjaśnia, że dziś w wielu miastach policja czy straż gminna karzą właścicieli czworonogów za to, że te ostatnie przechadzają się bez smyczy. I że takie kary są niezgodne z prawem. - Uchwały lokalne, zabraniające spuszczania psa ze smyczy i obszary miejskie typu: zakaz wyprowadzania psów, są niezgodne z ustawą.

Faktycznie, wolność piesków jest ograniczana ludzkimi obostrzeniami. I mandatami, które płacą ludzie. Ich wysokość: od 100 do 500 zł. Tak to wygląda w wielu miastach. I tak powinno być, bo pies bez smyczy, a także bez kagańca stanowi poważne zagrożenie - uważa większość dzwoniących do „Magla” słuchaczy.

Padały też zarzuty pod adresem samych posłów. Że niby nic ważnego dla obywateli nie robią, a troszczą się o psy.

A kto ma się o te ostatnie troszczyć, jak nie specjalny Zespół?


Zainteresował temat?

1

2


Zobacz również

reklama

Komentarze (25)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

tutaj tutajranga22.07.2014 20:15

Dlatego należy psy zaopatrywać w kagańce. Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy się rozpatruje sprawę, który to pies jest niebezpieczny, a który nie jest.
To znaczy: ja sobie bardzo dobrze to wyobrażam i w tym ustępie jestem bliska samobójstwa.

31


tw ~tw (Gość)22.07.2014 20:04

Zgadzam się z użytkownikiem tutaj. Ale pies to nie człowiek - pies psu nie równy.
Ratlerek czy york nic nikomu nie zrobi - trochę poszczeka i zacznie biegać koło takiej osoby.
Problem jest z dużymi psami, które rzeczywiście mogą zrobić krzywdę.

21


tutaj tutajranga22.07.2014 19:27

Posłuchaj mnie, Al.
To znaczy: wysłuchaj.
To znaczy: wyczytaj.
Gotowy?
Pies jest zwierzęciem dzikim. Udomowionym. Stadnym. Ma we łbie zakodowane, żeby bronić swojego stada, cokolwiek to znaczy.
Stado może się składać z człowieka, kota, jaskółki i myszy. I psa. Wszyscy żyją w zgodzie, bo jest to stado. Popierdolone ("Epoka lodowcowa"), ale - stado.
Z racji tego, że to człowiek jest żywicielem, jest przywódcą stada.
Jeżeli prowadzonemu przez przywódcę psu zaświta w łepetynie, że alfa jest zagrożony, rzuci się na domniemanego napastnika w domniemanej obronie.
Żeby tego uniknąć, prowadza się psy w kagańcach.
Recht?

61


Al Bundy ~Al Bundy (Gość)22.07.2014 17:16

"tutaj" napisał(a):
Fajna prowokacja. Wisły już się nie reguluje?


Im więcej nieistotnych informacji w mediach, tym większa szansa, że ludziom braknie czasu na dotarcie do tych, których ukrycie jest władzy na rękę.

"P51" napisał(a):
Sam jestem byłym sceptykiem , a od niedawna właścicielem małego pieska. I to dla jego bezpieczeństwa wolę prowadzić go na spacer na szmycy.


Gdy miałem psa miałem podobnie. Spuszczałem go tylko tam, gdzie miałem pewność, że bezpiecznie pobiega. Twoje słowa potwierdzają to, co każdy rozsądny wie: jeśli właściciel jest odpowiedzialny, to powinno mu się zostawić decyzję kiedy pies może iść luzem, bo on sam zna najlepiej własnego psa. Jak ktoś sam psa nigdy nie miał (czyli nie zna mentalności tych zwierząt), to w każdym psie widzi potencjalne zagrożenie. A to tak nie działa. Dla niektórych zabrzmi to dziwnie, ale psy są bardziej przewidywalne od ludzi. Znam i psy i ludzi, więc wiem, co piszę...
Na ulicy spotykałem też dzieci, które powinno się prowadzić na smyczy, bo swoim zachowaniem stwarzały zagrożenie zarówno dla siebie jak i innych. Tak, tak, zdarzają się takie dzieci... Niemniej będę obstawał przy zdaniu, że za dziecko odpowiedzialność ponosi rodzic, a za psa właściciel. Ludzie nie powinni domagać się, aby państwo prewencyjnie wprowadzało zakazy i nakazy w kwestiach, w których sami mogą sobie poradzić. Bo finalnie zawsze obraca się to przeciwko nim...

23


tutaj tutajranga22.07.2014 15:34

Fajna prowokacja. Wisły już się nie reguluje?

40


Exploit ~Exploit (Gość)22.07.2014 15:31

Cytuję:
parlamentarzyści życzą sobie więcej wolności dla psów

To niech podpiszą się jeszcze pod tym że będą wypłacać również odszkodowania osobom pogryzionym przez niektóre psy...

Cytuję:
Padały też zarzuty pod adresem samych posłów. Że niby nic ważnego dla obywateli nie robią, a troszczą się o psy.

No właśnie... Co oni właściwie dla tego kraju robią??? Wydaje mi się że nic...

81


broda ~broda (Gość)22.07.2014 14:13

Cytuję:
że właściciel psa ma nad nim kontrolę, pies się go słucha i nie stwarza zagrożenia.


Kontrola? Najbardziej śmieszy mnie, gdy słyszę od właściciela "niech pan się nie boi, on nie gryzie" - skąd ta pewność? Gdyby tak było, to nigdy byśmy nie słyszeli o pogryzieniu ludzi. Pies kieruje się psim prawem, nie ludzkim więc przestańcie bredzić.

102


~PT ~~PT (Gość)22.07.2014 14:08

"milosniczka-zierzat" napisał(a):
~miłośniczka zierząt


To niech się wybiega w lesie.

72


Marcin Marcinranga22.07.2014 13:18

jak chcesz żeby pies latał sobie luźno spoko kup sobie działkę ogródź i niech se biega. W mieście pies musi być na smyczy i musi mieć kaganiec i koniec temat. Chcecie inaczej spoko ale wtedy zabieramy psom ochronę prawną co do kopania i bicia ich wtedy one mogą sobie latać ale jak podejdzie do człowieka to będzie można go kopnąć albo przywalić gazem albo zastrzelić! i tyle w temacie. Pies to jest zwierze które nie musi słuchać pana więc inni ludzie musza się jakoś obronić

114


miłośniczka zierząt ~miłośniczka zierząt (Gość)22.07.2014 13:06

Pies ma prawo się wybiegać i na powietrzu czuć się swobodnie,a właściciel jest od tego aby go pilnować i kontrolować jego zachowanie.Sama mam psa i wiem jaki on jest szczęśliwy jak go spuszczę ze smyczy.

213


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat