W poszukiwaniu wyjątkowego przepisu udaliśmy się do Kuby Wolskiego – Naszym nominalnym przepisem jest karp, którego oczywiście po wcześniejszym przygotowaniu do marynowania, wyczyszczeniu, okładamy ściętymi skórkami z cytryny, które wyciskamy na mięso karpia żeby te wszystkie olejki eteryczne przedostały się do mięsa. Następnie układamy na nim zmiażdżone gałązki świeżego tymianku. Tak zamarynowanego karpia wkładamy przynajmniej na 3 godziny do lodówki, a najlepiej na całą noc. Następnego dnia rozgrzewamy w rondelku masło klarowane, do którego wrzucamy ziele angielskie. Wtedy w sowitej ilości masła po wcześniejszym obtoczeniu karpia w mące (najlepiej nie pszenicznej, na przykład mące żytniej, która jest dużo zdrowsza niż pszeniczna) – smażymy. Oczywiście smażymy na złoty kolor, nie dłużej niż 2-3 minuty z każdej strony. Następnie wyjmujemy go i wsadzamy do pieca na 160 stopni Celsjusza, na pół godziny. Ten karp najlepiej smakuje podany z musem chrzanowym. Mus chrzanowy możecie sobie Państwo również przygotować sami. Wystarczy wymieszać chrzan tarty z majonez z odrobiną soku z cytryny, sól i pieprz do smaku. Nakładacie ten mus chrzanowy na karpia. I mam nadzieję, że będzie Państwu smakowało – prezentuje Kuba Wolski z Soul Food Bistro.