24 kwietnia 60-letni piotrkowianin zaparkował motorower przed jednym z marketów w centrum Piotrkowa. Kiedy wrócił, jednośladu już nie było. Policjanci na podstawie zapisu monitoringu ustalili rysopis sprawcy, który przekazali dzielnicowym. - Około godziny od zdarzenia dwóch dzielnicowych zauważyło w okolicach Starego Miasta mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy kradzieży – mówi oficer prasowy komendy policji w Piotrkowie. - Wylegitymowali mężczyznę i przeszukali miejsce jego zamieszkania. Okazało się, że 57-latek ukrył skradziony motorower w pustostanie, w którym mieszka.
Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Przedstawiono mu zarzut kradzieży. Mężczyzna ma na koncie także inne kradzieże, między innymi roweru i sprzętu elektronicznego. Za kradzież grozi kara do 5 lat więzienia, ale 57-latek działał w warunkach, może więc dostać wyższą karę.
Sprawca został objęty policyjnym dozorem.