Piotrkowianie musieli jednać gonić wynik, po pierwszej połowie przegrywali 0:1. Wyrównał tuż po przerwie Robert Bora, który zdobył gola z rzutu karnego, a dziesięć minut przed końcem wynik spotkania ustalił Tomasz Jagiełło.
- Na pewno cieszymy się ze zdobycia kompletu punktów, choć co do stylu naszej gry można mieć sporo zarzutów. Cieszy fakt, że umieliśmy przełamać niekorzystny wynik na swoją korzyść. Należy mieć nadzieję, że ta wygrana doda nam większej pewności w swoich poczynaniach i z meczu na mecz coraz lepiej się będziemy prezentować. Stać nas bowiem na zdecydowanie lepszą grę. Owszem przez większość spotkania mieliśmy przewagę i to my dyktowaliśmy warunki na boisku, ale nasze akcje były szarpane i dużo było w nich przypadkowej gry. Ponadto mieliśmy kłopoty z oddaniem strzału w światło bramki. Tymczasem goście zagrali ambitnie i długo byli niewygodnym rywalem – powiedział Paweł Płomiński, trener piotrkowskiego zespołu.
W następnej kolejce Concordia zmierzy się na własnym boisku ze Zjednoczonymi Budziszewice, to spotkanie odbędzie się w sobotę, 14 kwietnia, początek o godzinie 16.30.
LKS Białaczów 1:2 (1:0) UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski
(Bramki dla Concordii zdobyli: 48’ Robert Bora – z rzutu karnego, 80’ Tomasz Jagiełło)
UKS Concordia 1909 Piotrków Trybunalski: Grzegorczyk - Jagiełło, Mamrot, Adamczyk, Kubicki, Bora, Cieślak, Bujakowski (65’ Wawrzynkiewicz), Kępski, Niepsuj (85’ Maluga), Karbowiak (55’ Mucha).