- Na policję zgłosiła się 67-letnia kobieta, która powiadomiła o popełnionym przestępstwie. Policjanci w rozmowie z pokrzywdzoną ustalili, że 8 sierpnia około godziny 11.00 na telefon stacjonarny piotrkowianki zadzwonił mężczyzna. Podając się za siostrzeńca poinformował, że miał wypadek drogowy. Twierdził, że musi pilnie pożyczyć pieniądze, aby uniknąć kary więzienia. 67- latka przekonana, że rozmawia z kuzynem podała swoje dokładne dane osobowe ubezpieczycielowi, który kontynuował z nią rozmowę. Po ustaleniach telefonicznych piotrkowianka spotkała się pod klatką schodową swojego bloku z „agentem ubezpieczeniowym”, któremu przekazała cztery tysiące złotych. Szybko wyszło na jaw, że siostrzeniec jak i rzekomy pracownik firmy okazali się oszustami, którzy wykorzystując łatwowierność i ufność kobiety bez skrupułów odebrali pieniądze – mówi Ewa Drożdż z piotrkowskiej policji.
Policjanci apelują, szczególnie do osób starszych, aby były czujne i kategorycznie odmawiały jakichkolwiek pożyczek na telefon. Każdą taką rozmowę należy pilnie skonsultować z najbliższym członkiem swojej rodziny lub niezwłocznie o takim przypadku powiadomić policję, wykręcając numer alarmowy 997.
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
- Lubisz jazz? Wpadnij na dwa dni do Sulejowa
- Budowa tężni solankowej w Piotrkowie oficjalnie zakończona
- Policja ukarała Antoniego Macierewicza. Czy poseł straci prawo jazdy?